Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Mińsk 125 typ 400
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam!
Interesuje mnie ten motor. Głównie silnik, jaki ma zapłon? Jaka jest w nim instalacja 6v czy 12v? Jak z awaryjnością tego silnika?
Zapłon elektroniczny, w większości 12V, wersje 6V to sporadyczne przypadki
Silniki są bardzo dobre i trwałe, przy tym bardzo mocne i oszczędne. Motor do 80km/h zbiera sie bardzo dynamicznie, w około 10-12 sekund. V-max w ok 95km/h.
Jedyna wada to sprzęgło, ale wymiana tarcz na te od ETZ 150 i dołożenie 1 przekładki rozwiązuje problem na stałe
Motor jest pod każdym względem lepszy od WSK 125
Radze unikać wersji Romet Mińsk w których maczali paluchy "fachowcy" z rometu i tylko instalacje z*ebali

Były ze 2 tematy o tym na forum, dużo i nich pisałem poszukaj i poczytaj
Osobiście polecam wersje MMVZ 3.112 u nas nazywaną "ruską" tzn z wysoko umieszczonym przednim błotnikiem i prostą instalacją bez akumulatora
Zapłon miały 12V lub 6V zalezy od roku produkcji.Silniki były prawie nie do zdarcia.Ogólnie fajny motorek a co do awaryjności to wiesz jak się dba to się ma Big Grin
Po 85r już wszystkie miały instalacje 12V. Występowały 3 typu zapłonów , wszystkie o napięciu 14V , różniły sie mocą miały 65 lub 90W . W niektórych obecnie produkowanych zastąpiono zapłony z wirnikiem zapłonami z klasycznym magnetem (podobne do tych w Simsonie / Charcie ), mają moc bodajże 80 lub 100W
(28-11-2012 19:23:08)Irek napisał(a): [ -> ]Zapłon elektroniczny, w większości 12V, wersje 6V to sporadyczne przypadki
Silniki są bardzo dobre i trwałe, przy tym bardzo mocne i oszczędne. Motor do 80km/h zbiera sie bardzo dynamicznie, w około 10-12 sekund. V-max w ok 95km/h.
Jedyna wada to sprzęgło, ale wymiana tarcz na te od ETZ 150 i dołożenie 1 przekładki rozwiązuje problem na stałe
Motor jest pod każdym względem lepszy od WSK 125
Radze unikać wersji Romet Mińsk w których maczali paluchy "fachowcy" z rometu i tylko instalacje z*ebali

Były ze 2 tematy o tym na forum, dużo i nich pisałem poszukaj i poczytaj
Osobiście polecam wersje MMVZ 3.112 u nas nazywaną "ruską" tzn z wysoko umieszczonym przednim błotnikiem i prostą instalacją bez akumulatora



wiesz nie "fachowcy" z rometa tylko ZMD to składało jak by co a oni wysyłali silniki do rometu wiec romet nie miał chyba nic do gadanie (z resztą nie wiem)
a propo to ten motor jest o wiele gorszy od wsk 125 i jest brzydszy od wski
Miałeś go że mówisz że gorszy? Mnie interesowały silnik i o silniku powiedział Irek. Niestety. Temat do zamknięcia bo Mińska podkupił mi kolega.
Pierwszy raz słyszę żeby silniki Mińska składali w Nowej Dębie O.O?

Brzydszy? Chyba nie widziałeś na oczy...
(28-11-2012 20:08:12)Tasiemiec napisał(a): [ -> ]Pierwszy raz słyszę żeby silniki Mińska składali w Nowej Dębie O.O?

Brzydszy? Chyba nie widziałeś na oczy...
Jeśli się pomyliłem to przepraszam ale ,że WSK jest ładniejsza to przy tym zostajęBig Grin
Dlaczego brzydszy mi osobiście bardziej się podobają Miński, niż WSK-i.
no jednym to się podoba innym to ja tam wolę WSK wy jak tam sobie chcecie
(28-11-2012 19:57:14)Romet MR 2375 napisał(a): [ -> ]wiesz nie "fachowcy" z rometa tylko ZMD to składało jak by co a oni wysyłali silniki do rometu wiec romet nie miał chyba nic do gadanie (z resztą nie wiem)
a propo to ten motor jest o wiele gorszy od wsk 125 i jest brzydszy od wski

Na oczy dzieciaku go nie widziałeś a na pewno nie jechałeś. WSK to skończone gówno przy tym. Jak dla ciebie motor o mocy 7,3km , 3-biegowej skrzyni, prymitywnym zapłonie i pozbawiony wyposażenia jest gorszy od motoru który ma prawie 11km, 4 biegi, v-max o prawie 20km/h większy, elektroniczny zapłon i normalne wyposażenie elektryczne a przy tym jest równie oszczędny i tańszy w zakupie od WSK to gratuluje. Widać że na poziomie komarzyny stanąłeś. Dla takich jak Ty Minsk zawsze był zły bo nie umieli go zrobić a WSK prawie każdy kretyn potrafi naprawić, tak jak i komara , Minsk to nie WSK / Komar gdzie całą wiązke instalacji wypniesz a silniki i tak będzie chodził . Spytaj każdego kto ma o tym pojęcie i jeździł i WSK i Minskiem to powie Ci że Minsk pod każdym względem lepszy. Ja miałem 2 Minski i 5 WSK to wiem o czym mówie, i jedyny motor który może jeszcze kupie to będzie Minsk


(28-11-2012 20:08:12)Tasiemiec napisał(a): [ -> ]Pierwszy raz słyszę żeby silniki Mińska składali w Nowej Dębie O.O?

Całe szczęście silników nie składali w Nowej Dębie tylko w Mińsku na Białorusi, dzięki temu że nikt tutaj nad nimi tandety nie odprawiał silniki były trwałe i mocne. W romecie tylko popsuli instalacje poprzez błędne zainstalowanie akumulatora, stąd brały sie ciągłe problemy z modułem podczas gdy białoruskie nie miały tego kłopotu . Motory do Polski przychodziły w stanie do poskładania ale podzespoły typu silnik, zawieszenia, koła były gotowe
A jakby tak przerobić instalację na tą ruską...
(29-11-2012 19:26:33)Irek napisał(a): [ -> ]
(28-11-2012 19:57:14)Romet MR 2375 napisał(a): [ -> ]wiesz nie "fachowcy" z rometa tylko ZMD to składało jak by co a oni wysyłali silniki do rometu wiec romet nie miał chyba nic do gadanie (z resztą nie wiem)
a propo to ten motor jest o wiele gorszy od wsk 125 i jest brzydszy od wski

Na oczy dzieciaku go nie widziałeś a na pewno nie jechałeś. WSK to skończone gówno przy tym. Jak dla ciebie motor o mocy 7,3km , 3-biegowej skrzyni, prymitywnym zapłonie i pozbawiony wyposażenia jest gorszy od motoru który ma prawie 11km, 4 biegi, v-max o prawie 20km/h większy, elektroniczny zapłon i normalne wyposażenie elektryczne a przy tym jest równie oszczędny i tańszy w zakupie od WSK to gratuluje. Widać że na poziomie komarzyny stanąłeś. Dla takich jak Ty Minsk zawsze był zły bo nie umieli go zrobić a WSK prawie każdy kretyn potrafi naprawić, tak jak i komara , Minsk to nie WSK / Komar gdzie całą wiązke instalacji wypniesz a silniki i tak będzie chodził . Spytaj każdego kto ma o tym pojęcie i jeździł i WSK i Minskiem to powie Ci że Minsk pod każdym względem lepszy. Ja miałem 2 Minski i 5 WSK to wiem o czym mówie, i jedyny motor który może jeszcze kupie to będzie Minsk


(28-11-2012 20:08:12)Tasiemiec napisał(a): [ -> ]Pierwszy raz słyszę żeby silniki Mińska składali w Nowej Dębie O.O?

Całe szczęście silników nie składali w Nowej Dębie tylko w Mińsku na Białorusi, dzięki temu że nikt tutaj nad nimi tandety nie odprawiał silniki były trwałe i mocne. W romecie tylko popsuli instalacje poprzez błędne zainstalowanie akumulatora, stąd brały sie ciągłe problemy z modułem podczas gdy białoruskie nie miały tego kłopotu . Motory do Polski przychodziły w stanie do poskładania ale podzespoły typu silnik, zawieszenia, koła były gotowe


dzieciakiem możesz nazwać siebie akurat miałem okazję jeździć mińskiem nic specjalnego wolę wsk to mój gust każdy ma prawo wyboru więc oco kaman??
I znów kłótnia.
Ustalmy raz na zawsze - nie każdy woli lepsze, bo czasem lepsze dla niektórych może być gorsze.
Mi się podoba i Mińsk, i WSK.
To widać musiałeś kiepskim jechać lub niewyregulowanym, ale oto nietrudno mój fabrycznie nowy nie był dobrze ustawiony. Jak wyregulowałem to po prostu zap*erdalał .

Przede wszystkim przejechać sie czymś a mieć to i zrobić pare tysięcy km to ogromna różnica Ja miałem i WSK i Minska. Robiłem sam te motory i znam każdą część w nich to wiem co mówie

Arutr masz racje, oba w sumie fajne . WSK ma w sumie tylko taką przewage że łatwiej sprzedać
(29-11-2012 20:30:24)Artur napisał(a): [ -> ]A jakby tak przerobić instalację na tą ruską...

Da sie , bez problemu . Na necie multum schematów tylko trzeba rosyjski znać
Stron: 1 2
Przekierowanie