Ja też zwracam uwagę jaki kolor majtek wybieram, ale nie przywiązuje do tego takiej wagi. Po prostu mają być wygodne i bez wzorków różnych w kształcie serduszek itp. Bo w szatni przed wf-em trochę siara by była w różowych gaciach albo w serduszkach. Po prostu to co ubieram ma być wygodne, nie podarte i czyste (w dresach np. chodzę nie więcej niż tydzień roboczy bo potem po prostu już widać brud) a dżinsów staram się unikać bo są niewygodne i ujowo się w nich biega. Tak samo z conversami - pięta ucieka w bok z podeszwy, obcierają sie pięty przy ścięgnie achillesa i zimno w nich jak jest tak 10 - 5 st. C a w moich adasiach jest mi jeszcze ciepło w stopę, gorzej już między cholewką a nogawką.
Trochę obecnie się zacofałem w modzie bo po prostu brakuje czasu skoczyć przed gimnazjum czy podstawówkę, ale widzę jak to w liceum chodzą.
Po pierwsze rureczki, długie włoski i jakieś rzemyki na ręce i szyi. Do tego frugo kolorowe w buteleczce i często buciki właśnie trampkowe. Trochę mnie to śmieszy i przypomina mi się od razu Dominik z "sali samobójców".
Czy chcesz mieć te buty to tylko zależy od Ciebie. Czy Ci się podobają czy nie.
Na 100% nie zbyt wygodnie się w nich skacze grając w siatkówkę czy kosza. Nie wygodnie się kopie piłkę i biega zapewne
Jak dla mnie nie ma nic złego w tym, że chłopak ma żel na włosach czy coś.
Wiadomo, zamiast rzemyków na szyi pasuje krzyż i łańcuch/ lańcuszek złoty a nie jakieś sznureczki czy bransoletki.
Najbardziej to pasują chłopakowi
Jeansy, bluza/ koszula ładna i buty takie
http://allegro.pl/puma-buty-meskie-fast-...74336.html
a nie takie
http://allegro.pl/fila-foggia-hi-ltd-but...50867.html
to są właśnie buciki pod rureczki i frugo
Ale co wy zlego widzicie w Tym Ja sie zgodze z Blazejem
Ja tez nie wytrzymuje takich co chodza w tym
http://allegro.pl/fila-foggia-hi-ltd-but...50867.html ale my temu nie zaradzimy Ja ubieram sie Jak chlopak nie mam jakis lancuszkow okularkow czy zegarka wypasionego
Soltys Chcesz takie Conversy To sobie kup Ja nie mam nic przeciwko temu
k:
Ja już wcześniej mówiłem: kup se normalne adidasy(jak nie chcesz tych z bazarów to najki puma itp.) a nie jakieś trampki Converse za 250zł, ja od zawsze chodze w adidasach i nie zamienie ich na nic innego. A co do ubierania to ja też nie nosze łańcuszków itd. itp. tylko normalne spodnie, bluza, koszulka.
tyle kasy dać za buty...lekka przesada lepiej kupić jakieś adaśki czy coś takiego.Ale te cnversy są całkiem spoko warto je kupić jak trzymają tyle lat jedyny minus to jak ci noga urosnie to co w tedy??
Nie można mówić czegoś w stylu "tyle kasy dać za buty"
ludzie, nie wszystko się przelicza na pieniądze. To tak samo można mówić
Tyle kasy dać za auto ? po co przecież można kupić tańsze
Tyle kasy dać za zegarek, skoro masz w telefonie
Ja dzisiaj kupiłem dresy za jedyne 20 zł i jestem zadowolony. W poniedziałek idę w nich do szkoły i nie będzie mnie obchodzić to co powiedzą inni...
Ja w dresach za 20zł chodziłem rok, i chodziłbym gdyby nie to że w garażu ubrudziłem chodziłbym dalej. Kupiłem je w realu, leżały na kupie tanich ciuchów. Były ekstra wygodne
No ok, ok, panowie, ja przecież homo nie jestem... już mnie tak zniechęciliście do tych Conversów, że już wolę gumowilce
(17-11-2012 21:20:33)Błażej napisał(a): [ -> ]Tyle kasy dać za zegarek, skoro masz w telefonie
No właśnie po co ? Ja zegarka nie mam i żyje, jak telefon padnie też żadna strata - w końcu szczęśliwi czasu nie liczą
Jak kumpel sie w klasie chwalił zegarkiem za 1500 zł miałem ochote puknąć sie w łeb i powiedzieć mu że ma ostro zryte ale nie chciałem chłopaczyny obrażać, on już głupią decyzje zrobił
Akurat do samochodu dziwne porównanie, kiedy tramki na rynku kosztują 20zł a takie same z naklejka konversa 250...
podróbek Forda nie znajdziesz
a jakby byla taka roznica w cenie jak przy tych trampach to sam bym kupił.
Ja tam kupuje sobie koszulki adidaska, najka i inne znane marki. W lumpeksie po 3zł za sztuke.
k:
Ja nie mam telefonu i nie jest mi potrzebny, tak samo z zegarkiem. Ale chyba będę se musiał kupić jakąś cegłę. A co do spodni, mam takie dresy które odłożyłem do szafy na rok, tydzień temu je wyciągnąłem, ubrałem, i one nadal mi są dobre, a co najważniejsze, nie za małe
Telefon to ja mam, SE Elm, ale jego funkcje sie stają mi zbędne a szkoda nosić nadaremno pare set złotych. Myśle go sprzedać i wróce do Nokii 3310
k:
(17-11-2012 22:10:38)Irek napisał(a): [ -> ]Telefon to ja mam, SE Elm, ale jego funkcje sie stają mi zbędne a szkoda nosić nadaremno pare set złotych. Myśle go sprzedać i wróce do Nokii 3310 k:
Pewnie!
super pomysł, ja miesiąc temu wróciłem do tego telefonika i nigdy chyba się tak nie cieszyłem
wszędzie zasięg, dobry mic i głośnik. A jak ludzie sentymentalnie patrzą jak dzwoni w hipermarkcie
I nową obudowę z Allegro sobie kupiłem
:
W mojej niestety bateria padła :/ A obudowe mam jeszcze oryginalną z 1999r z logo Plus GSM