Witam, dzisiaj byłem się przejechać rowerem w teren, zobaczyć czy stoi jeszcze na polu wrak Syreny 105, który jak byłem mały zobaczyłem po raz pierwszy, chyba jakieś 4 lata temu. Tak oto naszła mnie chętka żeby wziąć sprawę w swoje ręce i uratować Syrenę. Musiałbym się najpierw dowiedzieć do kogo ona należy, i czy właściciel chciałby się jej pozbyć z pola, aktualnie chowa w bagażniku akumulatory do pastucha
Było by nad nią wiele pracy i pewnie dużo utopionych pieniędzy ale nie mówię że musiałbym to zrobić już. Codziennie po trochu i nie z pośpiechem. Nie posiada ona silnika i kół, jedynie co to sama karoseria z przegniłymi siedzeniami, klamkami i działającym tylnym zamkiem od bagażnika. Stoi na jakimś starym wózku od bryczki chyba. Oto zdjęcia:
http://imageshack.us/g/1/9863375/. Co sądzicie na ten temat ? Warto, opłaca się ?
(12-11-2012 02:29:20)patryczek9862 napisał(a): [ -> ]Było by nad nią wiele pracy i pewnie dużo utopionych pieniędzy
oooo mało powiedziane, to już lepiej by było kupić kompletną.
Wg mnie się nie opłaca, bo więcej pracy i roboty włożysz niż to warte.
albo sprzedalbym na czesci
Dzisiaj pojade sie spytac wiem juz kto jest jej wlascicielem
Jak ktoś tam trzyma akumulatory do pastucha,to wątpie żeby ją sprzedał,bo nie będzie gdzie miał ich chować xD
Zawsze warto ratować polską motoryzację !
Ja bym wziął i albo coś robił albo sprzedał po prostu komuś kto się tym zajmie
ja bym to wziął i posprzedawać na części komuś się przyda
to jak kupować ramę rometa i od nowa budować
To Syrenka WSM. Warta zachowania. Jeśli podłoga jest cała - ratuj ją. Jeśli sam jej nie wyremontujesz to sprzedaj jakiemuś Syreniarzowi. Sam bym to odkupił, lecz pewnie dzieli nas za dużo km.
No wiesz zawsze warto się pobawić bo ładna syrena chodzi ok 20tyś
A co do brakujących elementów to u mnie je możesz zakupić , silnik kompletny ze skrzynią przednie zawieszeniem , chlodnicą , zderzak przedni też będe miał , kołpaki , bak , siedzenia i wiele innych elementów możesz u mnie dostać nie które są nowe a nie które nie , jak jesteś poważnie zainteresowany to wal na PW
Pomiem tak Syrena nie jest zła tylko pięniądze które władujesz w nią to się nie mieści.Musisz się dowiedzieć ile by za nią chciał i czy wogóle ją sprzeda.
Myślę że jak byś miał chęć i migomat to byś ją doprowadził do stanu. Chociaż ciekawe ile by za nią gość chciał ...
No warto by iść się spytać i robić powoli może udałoby się kupić jakiś silnik i za małą kasę i inne elementy i jeszcze zarobić albo zostawić dla sb.
dolicz zarejestrowanie to na zabytek więc w kilku tysiakach się zamknie kwota
Ale wtedy jak to już dość ładnie zrobione i jadące to dużo więcej będzie warte.
Jakby to był model 100-104 to brałbym bez zastanowienia
Jak masz czas, umiejętności i pieniądze, jak właściciel tanio sprzeda - to bierz i próbuj coś z tym zrobić