Siema!
Ile kosztuje taka dobra honownica aby szlifować sobie cylindry w komarze?
W moim mieście nie ma żadnego gościa który by robił coś takiego.
Poda mi ktoś link do jakiejś takiej honownicy i zapoznać mnie z tym tematem? O co chodzi jakie kamienie itp.
Wydaje mi się(ocena subiektywna) że te tanie, w granicach 100-150zł na potrzeby Rometów dadzą radę. Tylko nie przesadzić z obrotami i od czasu do czasu może polać jakimś chłodziwem. I dokupić średnicówkę do mierzenia.
Znaczy się mi chodzi o całą maszynę do tego. Najlepiej taką do użycia raz na miech. Miałeś z tym do czynienia? Jak tak to powiedz wszystko co o tym wiesz.
Wiedzy mam niestety tylko tyle, ile mi na uczelni wpoili. Niedużo. Myślałem że to kolosalny wydatek, ale w tej chwili na allegro jest jakaś (ponoć sprawna) za 1500. Jeśli już planujesz taki zakup, to pewnie myślisz o zarabianiu na tym. Jeśli nie ma w okolicy, to czemu nie.
Ja jestem ciekaw jak sprawują się takie:
http://www.youtube.com/watch?v=o-mTsELG3Os
Koszt zakupu podobny do nowego cylindra...
Nowy cylinder to sobie można wsadzić. Myślę właśnie aby może trochę na tym zarobić. Zobaczę, jak będę miał kasę i chęci to czemu nie?