(02-11-2012 20:04:04)kadetmen napisał(a): [ -> ]Błażej , nie wiedziałem , że jesteś w stanie tak traktować komary , chyba że był to trup nienadający się do niczego .Co do tematu , jeździj , tyle że bez oleju zaraz wszystkie tryby się powycierają , będą ostre i będzie pełno opiłków w silniku .
A czemu miałem załować silnika komarowskiego, który był w stanie rozsypki ?
Pęknięty karter, gwinty uszkodzone. Czego tam miałem żałować ?
Magneta? czy skrzyni (miałem wtedy 9 silników na zapasie) i częsci 50 kg.
Wyluzować trzeba. To co miało się ocalić to się ocaliło(magneto, dekle, głowica)
Także więcej luzu. To co się nie nadaje do niczego to trzeba zarżnąć i wywalić albo na częsci rozłożyć.
Nie no , spoko ,wiem o co Ci chodzi , tylko spytałem z ciekawości , czy przypadkiem dobrego silnika nie katujesz .
Możesz jeszcze oddać karter do spawania .
(02-11-2012 18:37:32)Przemek napisał(a): [ -> ]To nie jest 4 suw ze nie mozna jezdzic bez oleju. Oczywiscie mozesz jechac ale nie dlugo.
ale w skrzyni nie w silniku.
Ale to nie ural, że ma osobno skrzynię i osobno silnik
Ja na sprzedaż jak silniki ciekły to tak robiłem że spuszczałem olej ze skrzyni i tyle, na krótką mete wszystko działało jak należy ale na pewno po max kilkuset km nowego właściciela czekała nie miła niespodzianka
Także pamiętajcie, jak kupujecie motor sprawdzajcie czy jest olej w skrzyni
(03-11-2012 00:32:13)Błażej napisał(a): [ -> ]Ale to nie ural, że ma osobno skrzynię i osobno silnik
ale różnica czy mieszanke czy do skrzyni