Byłem ale nie zastałem właściciela w domu.
W piątek jeszcze raz pójdę i się zapytam o te ramy
Byłem dziś w tym miejscu. Niestety właściciela nie zastałem
Stelli już nie ma ale kaczucha leżała sobie i jeszcze parę innych ram z rometa. Coś mi się wydaje albo ten pan kolekcjonuje motorki albo te ramy są przeznaczone na złom. Pod dachem widziałem prawdopodobnie Dniepra i parę ram z rometa przykrytych plandeką. Zdjęć niestety nie mam :/
Życzymy ci żebyś zapłacił jak najmniej !
Nie kupiłem od tego pana. Kupiłem za to szczątki komara 2350. Jak skompletuję to pokaże go na forum.
Temat można zamknąć