Jak wyżej,świeca zalewa się praktycznie po każdym zgaśnięciu.Macie jakieś pomysły co to może być ? Co jest przyczyną ?
Może pływak nie zamyka do końca zaworu iglicowego w pokrywce gaźnika? Przełóż iglicę przepustnicy na wyższy rowek i wyreguluj na nowo skład mieszanki-powinno pomóc.
A jak go zgasisz to kranik zamykasz?
za bogata mieszanka . Ja tak miałem . Dojebałe* 250 ml zamiast 125 . I potem ze starym sie dziwiłem czemu tak jest . Patrzymy na wężyk Wszystko czerwone jak hu* . Napewno to sprawdź.
Nie zamyka ci do końca paliwa. Albo coś przepustnicą albo pływakiem (zobacz czy pływak ma prostą igiełkę)
wykręć świce i wyjeb na ulice wsać palca w magneto i weś go łodpol