Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: romet 50ts-3 plany przeróbek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
witam ostatnio myslalem nad konstrukcja ogara 205 i t3 i duzo sie nie róznia a mianowicie planuje zrobic ts-3 z ogara 205. Wiem ze ts-3 nie istnieje , bynajmniej z tego co slyszalem. Chodzi mi o prototyp. Jak w czymś sie zamotałem to mówcie. Teraz przejde do innego pojazdu - ts1 rózni sie od t1 tylko kolankiem i kierownica czy czyms jeszcze? Co o tym myslicie? To sa tylko plany jeszcze nic nie zrobilem tylko przemyslam. Z gory dzieki za odpowiedzi. Pozdrawiam Michal.
Jest jeszcze krótszy bagażnik, chromowany i wyżej zamocowany przedni błotnik, dźwignia hamulca taka jak w komarach(taki znaczek Nike). Do tego klakson obudowany blachą jak we wczesnych T1.
to troche duzo roboty. Nie jestem pewien dlatego w hydepark pisze. Według was to dobry pomysł czy nie?
Ogary są na tyle często spotykane, że nie widzę w przeróbkach nic złego. Oczywiście agro tuning odpada, ale pójście w stronę cafe racera lub bobera mogłoby być siekawe.
tylko z ta blacha przy klaksonie dalbym sobie siana. Spawac i malowac, dorabiac lakier - za dużo zachodu. Kolanko jest identyczne jak w motorynce czy podobne?
teraz mysle kilka osob zobaczy ten watek i beda robic PROTOTYPY . Nie no demokracja jest , kazdy robi co chce. (joke)
jeszcze coś od siebie dorzuce jak bede tworzyl plan. Żadnych lampek choinkowych od razu mówie, jakieś drobne przeróbki ewentualnie owiewke tiger ale raczej nie bo jestem do nich zrażony nieprzeciętnie chyba że bym troche udoskonaleń typu jakiś led pod lampa albo w koło lampy przedniej w luke miedzy lampa a owiewka bo ci co to wymierzali to niech ich kule biją. Aha i wygładzone krawędzie bo chyba wyrzynarką to wycinali i od środka szpachlówka uzupełnic to kartoflisko z żywicy bo jak robic to solidnie. Bo bez tych poprawek to wg mnie to nieskończona robota tak samo jakby człowiek sie wys*ał i d*py nie wytarł. Sory za porównanie bo nic innego nie przyszło mi do głowy
kolanko nie jest takie samo jak w motorynce
ts1 od t1 róznił sie praktycznie wszystkim . troche inna rama , zawieszenie , błotniki , kierownica , bak , bagażnik , inne mocowanie siedzenia, przełożeniami w silniku głowicą , hamulcem i innymi pierdołami mnóstwo rzeczy
O Jezu . Czesciowo chyba go przerobie bo za duze koszta są. Planuje wymienic kolanko, kierownice i stópke hamulca no i moze jeszcze coś. Nie wiem czy przez to kolanko dekiel schowka nie bedzie mi sie smażyć.
jak chcesz to napisz na gg 7494874 to ci wytłumacze co jak porobić Big Grin
Oj ty to cudujesz mówisz że ma ci tylko posłużyć rok a wkładasz ciągle w niego kasy a efektów za wiele to nie widać tyle że pomalowany, a patrz włożyłeś w niego prawie 400 zł + kupno to miałbyś prawdopodobnie sima do remontu albo pięknego charcika. Moje zdanie jest takie i w komarka nie ma co za wiele kasy wkładać bo sam widzę po tobie.Tongue
(26-09-2012 21:20:27)romecik1998 napisał(a): [ -> ]Oj ty to cudujesz mówisz że ma ci tylko posłużyć rok a wkładasz ciągle w niego kasy a efektów za wiele to nie widać tyle że pomalowany, a patrz włożyłeś w niego prawie 400 zł + kupno to miałbyś prawdopodobnie sima do remontu albo pięknego charcika. Moje zdanie jest takie i w komarka nie ma co za wiele kasy wkładać bo sam widzę po tobie.Tongue

Weż ty popatrz na poczatek na tego Swojego z tą owiewką a nie sie wypowiadasz jego sprawa na co ładuje kase
(26-09-2012 21:20:27)romecik1998 napisał(a): [ -> ]Oj ty to cudujesz mówisz że ma ci tylko posłużyć rok a wkładasz ciągle w niego kasy a efektów za wiele to nie widać tyle że pomalowany, a patrz włożyłeś w niego prawie 400 zł + kupno to miałbyś prawdopodobnie sima do remontu albo pięknego charcika. Moje zdanie jest takie i w komarka nie ma co za wiele kasy wkładać bo sam widzę po tobie.Tongue

sluchaj, ta kasa sie w trzycyfrowej liczbie miesci to po pierwsze, po drugie to chce go podrasowac nie robic wioski z rometa a po trzecie nie wiem czy wiesz ale chce prototyp stworzyc co pisze w pierwszym poscie
aha i rozwazam czy go potem sprzedac ale sprzedam jak juz naprawde bida bedzie inaczej nie
Nie wiem po co.
mowie ze jak bede mial naprawde kiepsko z finansami albo ktos cene konkretna zaproponuje to opchne ale raczej zostaje u mnie
Przekierowanie