Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: sprzedaż motoroweru jak to zrobić ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Nic z tych rzeczy.

Zgubione papiery załatwia oświadczenie kupującego, że nie otrzymał ich w momencie kupna. Więc wcale wujek nie musi tego robić osobiście.
Umowy nie trzeba podbijać w skarbówce, jeśli kwota na umowie(potem zweryfikowana z tabelami) nie przekracza 1000zł.
Dokładnie tak jak pisze nie_mientki look: zbywca nie musi nigdzie ganiać, wszystko przechodzi na nabywcę. Wink
(26-09-2012 09:36:06)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Zgubione papiery załatwia oświadczenie kupującego, że nie otrzymał ich w momencie kupna. Więc wcale wujek nie musi tego robić osobiście.
Umowy nie trzeba podbijać w skarbówce, jeśli kwota na umowie(potem zweryfikowana z tabelami) nie przekracza 1000zł.

Nie. Zagubione papiery to sprawa sprzedającego. MUSI ON OSOBIŚCIE WYPEŁNIĆ NA MIEJSCU dokumenty. Jeżeli jest inaczej to u was w urzędzie są niekompetentne osoby.

Kolejna sprawa to może i faktycznie nie trzeba podbijać umowy w skarbowym, ale jakiż to problem dla nas ? żaden. A jeżeli będą sprawdzać i ubzdura się komuś, że RG jest warte 2.5 tyś a wy "kupiliście" je za niby 500 zł i nie ma żadnej adnotacji, że jest uszkodzona. Lepiej nie pisać bo jeżeli sprzedający zataił coś to jesteście w czarnej dupie.
I jak sprawdzą ile warte jest RG to macie przesrane. Tyle ode mnie. Bądźcie dalej tacy gorliwi i nie róbcie sobie nic z tego to źle skończycie.
A i ponadto zagubione papiery załatwia się w miejscu gdzie zostały one wydane. Czyli mieszkam w skarżysku i to to JA mam TOBIE załatwić je w skarżysku. A nie TY załatwiać je np. w Warszawie
No dokładnie. Zresztą nie uczcie starych handlarzy jak rejestrować i wyrejestrowywać motory
Handlarzem nie jestem. Skończyłem z motorami. Sprzedam Dantoma i żegnamy się
Każda umowa musi być też podbita bo nikt Wam nie zarejestruje,a za papiery odpowiada osoba na którą pojazd jest zarejestrowany. A jeśli tak nie jest w waszych WK to dobrze by było jakby organ nadrzędny dowiedział sie jakie kombinacje tolerują , bo nie po to płacimy tak wysokie podatki żeby utrzymywać nie kompetentne osoby na urzędach

No jako takim nie jesteś ale że masz z tego dochód to można to nazwać handlarstwem i nie ma w tym niczego złego
U mnie bez problemu oświadczenie kupującego, czyli mnie wystarczyło. Papiery też nie były z miejsca mojego zamieszkania i żadnego problemu nie było. Umowy podbitej w US też nie miałem, chciałem iść ale jak zobaczyłem 78 osób w kolejce przede mną to mi się odechciało... Wink
U mnie mieli nawet przygotowany druk że "w chwili zakupu razem z pojazdem nie otrzymałem dowodu i tablicy rejestracyjnej". Jeśli tak ma wyglądać niekompetencja, to jestem z niej całkiem zadowolony.

Że miałem zaświadczenie z urzędu poprzedniej rejestracji to inna sprawa. Ale to było tylko zaświadczenie, a my mówimy o dowodzie.

I bez tekstów w stylu "nie ucz handlarzy handlować", bo wszystko co powiedziałem przeżyłem na własnej skórze i wiem o czym mówię.
dobra jak będe w wejherowie to spróbuję zachaczyć o starostwo powiatowe i wydział komunikacji i tam dowiedzieć się co i jak bo każda babka tam mówi co innego a poza tym to może było jak były urlopy bo wtedy byłem to im się nie chciało ale ogólnie to warto drązyć temat bo tu różnie piszecie
Stron: 1 2
Przekierowanie