20-09-2012, 20:55:01
Witam. Miałem małą przerwę w renowacji rometa ale dzisiaj się wziąłem ostro do pracy.
I zrobiłem tak.
Miałem już całego rometa wyczyszczonego do blachy.
Umyłem go jeszcze troche rozpuszczalinkiem i pomalowałem wszystko podkładem szarym.
1 warstwę (ładnie pokryło).
I na to Spray Niebieski metalik też jedna warstwa. Na razie wygląda to bardzo fajnie. Ile to powinno schnąć?
Ale jak wysechł błotnik to jak przymierzyłem do ramy i lekko otarłem o coś to mi się rysa odrazu zrobiła. Co zrobić by się tak lekko rysy nie robiły?
I tu pytania:
1. Pomalować to jeszcze raz? dwa? trzy?
2. Walnąć na to jeszcze bezbarwny.
Ale pokręciłem ten temat. Mam nadzieje że zrozumiecie.
Pozdrawiam arek
I zrobiłem tak.
Miałem już całego rometa wyczyszczonego do blachy.
Umyłem go jeszcze troche rozpuszczalinkiem i pomalowałem wszystko podkładem szarym.
1 warstwę (ładnie pokryło).
I na to Spray Niebieski metalik też jedna warstwa. Na razie wygląda to bardzo fajnie. Ile to powinno schnąć?
Ale jak wysechł błotnik to jak przymierzyłem do ramy i lekko otarłem o coś to mi się rysa odrazu zrobiła. Co zrobić by się tak lekko rysy nie robiły?
I tu pytania:
1. Pomalować to jeszcze raz? dwa? trzy?
2. Walnąć na to jeszcze bezbarwny.
Ale pokręciłem ten temat. Mam nadzieje że zrozumiecie.
Pozdrawiam arek