Wpadłem znowu na genialny pomysł
Mianowicie, zrobienia Ogara na pełnej szprycy
Zamiast gaźnika dałbym jakąś przepustnicę (najlepiej płaską), a za nią, tuż przy cylindrze umieściłbym wtryskiwacz od samochodu.
Do tego dojdzie elektryczna pompka, zawór ograniczający ciśnienie i sterowanie otwarciem wtryskiwacza.
Aby wszystko pracowało musi być zamontowany akumulator z ładowaniem.
I najlepiej jeszcze zapłon elektroniczny, co dałoby jeszcze więcej mocy.
Jak dobrze by wyszło, to można będzie wyprzedzać kibelki pod górę
Sam pewnie tego nie wykonam
brak możliwości, części, wiedzy technicznej. Przydałby się jakiś specjalista od silników, który miałby czas na robienie takich wynalazków...
Co o tym sądzicie?
czy ja wiem czy to jest sens same materialy wujada okolo 1000-1500zl a ogieri warty 500 a pozatym powiedz po co to gaznik ci nie wystarcza? on przepali ci wszystko nawet stara benzyne a wtrysk to kazdy pierdul ci zapcha na moje to to nie ma sensu
Warto to robić dla większego spalania, większej awaryjności no i pozbycia się sporo kasy?
Teoretycznie jest to możliwe do wykonania, ale daj se siana, bo to gra nie warta świeczki
No tak, nie myślałem o tym aż tak poważnie
To tylko koncepcyjny pomysł, który pewnie na zawsze pozostanie w fazie projektu
Ale jeśli części by się na złomie uzbierało i jakiegoś Ogiego na rozwalenie (Taki WT ze złomu, że do oryginału nie da się już powrócić), to by można się pobawić.
Niech ten temat będzie miejscem, w którym będę umieszczać dalsze pomysły na ten wtrysk. Może jakiś inżynier to zobaczy, i się zainteresuje
Na razie prosiłbym bez oceny. Dobra?
(12-05-2011 16:21:50)zbydrze napisał(a): [ -> ]Ale jeśli części by się na złomie uzbierało i jakiegoś Ogiego na rozwalenie (Taki WT ze złomu, że do oryginału nie da się już powrócić), to by można się pobawić.
Na takim to tak jeszcze mieć znajomego na złomie i za grosze wszystko dostać
Można by spróbować ale nie wiem czy jest sens
Wtrysk do dwusuwowego silnika ? Planujesz wtryskiwać mieszankę paliwa i oleju ? Nie widzę od jakiego samochodu wtrysk + mieszalnik dobierzesz do tego. Co z wolnymi obrotami ? Jakiś silnik krokowy ? W jaki sposób planujesz sterować mieszanką przeca lambdy i kompa nie dasz?
za dużo będzie palić chyba że sie blokadę wtrysku zrobi
No racja myślałem chwilę nad tym i gdy by dać wtrysk jedno punktowy ale to by dawało za dużo paliwa i nie masz tam kompa do obsługi wtrysku
Ja myślałem o jakiejś krzywce przy magnecie, która podawałaby impuls prądu... i pompce elektrycznej...
Jednak bez kompa to chyba będzie go zalewać
chociaż jak by dać przepustnice przed wtryskiem
Przepustnica jak w samochodzie musiałaby być....
Gra nie warta świeczki, dużo roboty, kasy i wysiłku a i tak nic z tego nie będzię, nie potrzebna waga. Ja od osobiście nie przerabiałbym oryginału bo niewiele już starych rometów w polsce jest
Fajna sprawa przerób a będziesz pierwszy... powodzenia
Żeby to było takie łatwe...