Wiedzieliście o tym że w t1 w lewej puszce jezt takie mocowanie przykręcone do ramy i tam można włorzyć dwa grube paluszki baterie i przypiąć kable i podłączyć je pod co się chce? Np. sygnał bateryjny, lub kierunki, albo postojówki, które chciałem zrobić ale chyba zrezygnuje z nich bo przecież baterie co chwilę bym musiał wymieniać. Ale ja je sobi odrestaurowałem, przykręcę do ramy przypnę kabelki i będę miał tak tylko dla szpanu żeby kumplowi guma latała. Jeśli wiedzieliście o tym to nie wieżdżajcie na mnie bo ja się pierwszy raz z takim czymś spotkałem.
wiedzieliśmy jest to na orginalny klakson bateryjny
No ja też tak myślałem ale zwała bo w 205 takiego czegoś chyba nie było.
Bo 205 miał sygnał zasilany z silnika a T1 z baterii. Jest to uchwyt na dwie baterie R14.
Ja tak myślałem p tym klaksonie ale nie wiem gdzie go przykręcić bo nie mam te dziury przy widelcu czy macie pomysły aby gdzie indziej klakson przykręcić?
A oto efekt po od ''restaurowaniu'' uchwytu.
Uchwyt
Klaksony w T1 były pod siedzeniem.
Pod siedzeniem??? Gdzie dokładnie?
A ten zielony na dole kabel to gdzie jest podłączony? A głośno dawało z tamtąd? A może być ten dzisiejszy klakson? A baterie szybko się nie przepalały? Sory że tyle pytań ale po prostu chcę się dowiedzieć.
ty a wiedziałeś że koła się kręcą w romecie???
W 50t1 były te klaksony tak zrobione.
(14-09-2012 22:15:04)romecik1998 napisał(a): [ -> ]A ten zielony na dole kabel to gdzie jest podłączony? A głośno dawało z tamtąd? A może być ten dzisiejszy klakson? A baterie szybko się nie przepalały? Sory że tyle pytań ale po prostu chcę się dowiedzieć.
Odpowie mi ktoś?
(14-09-2012 22:21:07)nie_mientki napisał(a): [ -> ]http://www5.picturepush.com/photo/a/3537...nej.jpg?v0
Od tego jest forum żeby pytać. W spożywczaku pani Ci tego nie powie.
A bateria mi się rozładowała szybciej niż zamontowałem. I jeżdżę bez.
Sory ale schemat mało czytelny. a ten zielony to chyba jest od włącznika do klaksonu a co do tych baterii to tak myślałem bo są r14 za 1zł i za 10zł a weś kup dwie r14 to dwie dychy w plecy a jak kupię te tanie to zaraz się rozładują, a i jeszcze bym musiał kupić klakson to kolejne 20 zł, czyli gdzieś 40 zł w plecy i kupa nerwó wiesz co raczej dam sobie spokój z tym sygnałem bo go i tak słabo słychać a jak jusz to chyba bym zrobił tak jak ma 205 ale to trochę roboty. Ja ten uchwyt sobie zostawie tak z tymi kabelkami bez baterii dla szpanu.
Schemat czytelny. Łączysz baterie w szereg, jeden kabel idzie do włącznika który zwiera go z masą. Drugi idzie do sygnału. I klakson też do masy. W ten sposób zwarcie włącznikiem zamyka obwód. Prąd idzie jednak przez cały pojazd, straty duże i bateria szybko pada. Wszystko jasne?
No teraz jasne dam sobie z nim spokój. Temat można zamknąć.