Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet 100-Marlin
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam :)
mam problemy z rometem
- kopci mocno jaka powinna być mieszanka?? 1:?
- wyskakuje 2 co z tym poradzić (po dziurach)??
- jak jadę na luzie z górki wjadę w dziurę wskoczy 1 co poradzić?
- gaszenie pojazdu czy lepiej żeby gasić go ręką za pomocą regulacją gazu czy za pomocą odłączenia prądu?
- czy wszystkie typy tak mają, że trzeba popchnąć żeby jechać?
- Nie zawsze odpali na "kopa" za pierwszym razem..?

Dziękuję z góry, liczę na szybką odpowiedź :)
1- 1:30
2- Włóż mocniejszą sprężynkę do automatu albo 2.
3- to samo co w 2 -||-
4- Mi się zdaje że prądem (wygląda bardziej profesjonalnie Big Grin )
5- ale że co? Może już cylinder słaby.
6- Może go zalewa. Zakręcaj kranik przed zgaszeniem.
1-ok Smile
2- spróbuję jutro Smile
3- ta samo xD
4- heh zobaczę co z nim będę robił Smile
5- no normalnie jak włączę jedynkę trzymam na sprzęgle to zgaśnie dopiero jak odepnę się trochę to jedzie jakoś Smile
6- raczej go nie zalewa Smile prędzej wydaje mi się że nie dolatuje paliwo
Zedytować nie mogę :/ a chciałem dopisać
- jak zlikwidować luz z przedniego widelca? czy to jakoś się rozbiera itp?
Witam ponownie.
-dziś powtórzył mi się problem z zapalaniem regulowałem dawkę powietrza jak zapali najlepiej chodzi na 2,5 obrotu
a więc opowiem jak jeździłem kiedy zapalił a kiedy nie.
odpaliłem w domu zajechałem do kuzyna 3-4km zgasiłem i odstawiałem go- zakręciłem kranik. komarek postał około 2h w cieniu potem odpaliłem na zapych bo nie chciało mi się go kopać. w krótkim odcinku i odpalił pojeździłem z 1 km odkręciłem te powietrze na 2,5 obrotu kuzyn wsiadł pojechał 500m dalej pogadał z 15 min odpalił na kopa i przyjechał pojeździłem jeszcze trochę, znów go odstawiłem na 3h ale zapomniałem zakręcić kranika... loo próbuje odpalić nie za bardzo pchałem go i pchałem.. odkręciłem świecę patrze a ona jest sucha.. czyli go nie zalało loo co mnie bardzo też zdziwiło więc sprawdziłem iskrę jest. to skręcam go pcham go z 50m jest złapał ale przerywał po chwili doszedł do siebie pojeździłem z 2 km odstawiłem go, następnie zapalili i zgasł wtedy to mnie zdenerwował pchałem go z 300m lekko i nic.. wuja mówi odkręć świece no znów sucha jak kartka papieru przepompowałem paliwo pcham go i znów nic... wuja mówi daj no go tu odkręciłem świece ogląda znów sucha... próbowaliśmy go bez gumy od powietrza odpalić nic... potem wuja zakręcił powietrze w gaźniku i odkręcił 2,5 obrota wuja mówi: jak zapali to jedź nie oglądaj się a jak nie to poczekaj zapakujemy i odwiozę cie no to ok.. zaczynam pchać 50m przeleciałam słucham a on zaczyna łapać ale przerywa... nic jadę nagle przerwał na dłuższą chwile popchnąłem go jest! odpalił ale znów przerywa przepalił to i tak jakoś bez przerywania dojechałem do domu.. więc moje pytanie co mu dolega gdzie co rozkręcać gdzie co robić proszę o pomoc :/
Optymalna regulacja gaźnika to wykręcenie śrubki o 1,5 obrotu.

Ogólnie to rozbierz gaźnik na części pierwsze i wyczyść etylinką Big Grin
Romet_Pegaz rozumiem tylko szkoda że on jakoś najlepiej chodzi na 2.5 obrotu.. Smile i dużo lepiej się zbiera itp. silnik inaczej nawet pracuje gaźnik był czyszczony ale znów planuję gaźnik zbiornik i kranik przeczyścić Smile
Ok po to jest regulacja Tongue A ta twoja usterka to raczej gaźnik.
możliwe tylko że on stał 15 lat nie odpalany ponad kieliszek rdzy itp wyleciało z baku.. wiec wiesz to jego pierwszy zbiornik zalany chociaż on był płukany itp. kranik nie ma sitka bo tata zepsuł jest aby oring (gumka)
To w takim razie bardzo możliwe że Ci jakiś syf wpadł do dyszy.
ale to by wg nie odpala a czasami zapali xD jak mu się za chce Tongue w sobotę rozkręcę gaźnik a jutro bak jeszcze raz wyczyszczę Smile ale czym go wyczyścić??
Podciąg sobie sprzęgło, to nie będzie przygasał po wbiciu biegu Smile
aha okey. pytałem taty co do biegów i tą sprężyn mówi ze nie warto zakładać bo wszystko pognie się te blachy które przełączają biegi wiec jak poradzić z wyskakującymi biegami? i samo wskakującymi ?
co do tego sprzęgła hymm... dziś włączyłem bieg ze sprzęgłem to motor prawie zgasł ale chodził ledwo ledwo chciałem wyłączyć z powrotem nie dało rady :/ to go za dusiłem
no bez przesady blach nie powinno pogiąć.

No to przydało by się sprzęgło podciągnąć .
(30-08-2012 21:38:49)Marlin napisał(a): [ -> ]ale to by wg nie odpala a czasami zapali xD jak mu się za chce Tongue w sobotę rozkręcę gaźnik a jutro bak jeszcze raz wyczyszczę Smile ale czym go wyczyścić??

Gaźnik wyczyścić w benzynie, a dysze przedmuchać, broń boże jakimś drutem bo grozi to rozkalibrowaniem dyszy.
o ja a my drutem czyścili ale drut wyciągnięty z kabla czyli nawet mniejszy był.. chcieliśmy sprawdzić przelot.. to jest już możliwość ze zepsuty jest gaźnik? jak to sprawdzić?
Stron: 1 2
Przekierowanie