Siema mam problem moja motorynka nie pali
na począdku nalałem trochę starej mieszanki ale była za bogato to mało wlałem aby zobaczyć czy będzie jeździłea ale gdy będzyna się skończyła zrobiłem no i mieszankę i zdaje mi sie że za mało wlałem oleju
i to wszystko co mogło się stać? co mam robić?
Kurde piszesz niby po polsku, ale nie po polsku bo za wiele nie rozumiem... wiem tylko, że nie pali, ale mieszanka raczej nie jest powodem, chyba, że mieszałeś olej z wodą...
Ja bym pogrzebał przy zapłonie.
mógł Ci kran pociągnąć sam olei i zapchał Ci się gaźnik. Miałem tak w RG. Z racji, że na stację mam około 400 metrów zawsze przed wyjazdem lałem do baku olej i jechałem na stację tankować... I kiedyś mi właśnie RG pociągnęła olej i musiałem jeździć około 20 km na ssaniu żeby to jakoś przepaliła... Dobrze, że tak się to skończyło bo zdejmowanie i regulacja gaźnika w RG to udręka
Tobie zalecam sprawdzić czy z kranika leci paliwo i niestety zdjąć gaźnik. Nalej pod świecę troszkę paliwa i zobacz czy zapali. Jak zapali to masz odpowiedź