22-08-2012, 18:13:07
Witam
Mam problem z moim rometem...
Po nocy odpala normalnie na kopa lub na popych, lecz jak przejadę jakiś odcinek i zgaszę rometa to nie odpali dopóki nie ostygnie (ok. 20min)
Jeśli bym go nie zgasił to jechałbym rometem dalej, nie gaśnie ni nic.
Wymieniałem świecę, fajkę, dwa razy czyściłem gaźnik i wymieniałem kranik bo przepuszczał.
Proszę o pomoc
Mam problem z moim rometem...
Po nocy odpala normalnie na kopa lub na popych, lecz jak przejadę jakiś odcinek i zgaszę rometa to nie odpali dopóki nie ostygnie (ok. 20min)
Jeśli bym go nie zgasił to jechałbym rometem dalej, nie gaśnie ni nic.
Wymieniałem świecę, fajkę, dwa razy czyściłem gaźnik i wymieniałem kranik bo przepuszczał.
Proszę o pomoc