Witam. Zakupiłem używaną manetke, razem z korpusem rolgazu, ale mam mały problem z montarzem. W tym korpusie jest taki kawałek blaszki, i nie wiem jak go dokładnie wsadzić. Pewnie wiecie o co chodzi, ale dzisiaj podeślę zdjęcie. Poprostu jak bym tego nie włożył, to jak założę to na kierownicę, to albo manetka wogóle nie chodzi, albo chodzi z oporem, albo odkreca się tylko minimalnie. Może jakiś schemat jest do tego ?
Jeśli chodzi Ci o tą blaszkę wygiętą o 90* to ona trzyma rolgaz w stałej pozycji nie pozwalając mu się ruszać na boki oraz spełnia zadanie prawidłowego naciągnięcia linki.
jeżeli jak ją dokręcisz do końca i ci się rollgaz nie rusza to daj podkładkę pod nią aby była wyżej tzn dalej od rollgazu. Dawaj zdjecia będziem wiedzieć o co chodzi
ta blaszka to raczej jest aby manetka nie wypadła z korpusu
a ja tej blaszki nie mam i mam problem bo wypada mi manetka i nie wiemm jakich rozmiarów ma być
Rób na oko. Najpierw przy wyjętym rolgazie przykręć na sucho blaszkę i zaznacz w którym miejscu ma być wygięta, następnie odkręć blaszkę i dokładnie ją wygnij o 90*. Teraz przytnij koniec blaszki odpowiedzialny za trzymanie rolgazu na długość ok 1cm, włóż rolgaz i wkręć blaszkę. Jeśli będzie zbyt długa podetnij ją o troszkę i powtarzaj tę czynność tak długo aż blaszka będzie miała taką długość aby nie spierała się na rolagzie i go nie blokowała oraz nie była zbyt krótka i nie trzymała rolgazu.