Michał te lakier nie jest perfekt
Ale co można chcieć od farby za 20 zł
Również pamiętam go z tablicy
No muszę przyznać że bardzo mi się podoba, dodasz pare detali i będzie lux
Błotniczki dokupić zrobić silnik i może smiało jeździć.
Myślałem że bd ostra krytyka że zwaliłem malowanko a tu miła niespodzianka
Dzięki za miłe słowa
To ja zepsuje nastrój
Czym malowałeś? Olejna?
Łukasz tak
Ale wiesz słowa krytyki mile widziane
Nie bój się
on będzie jeszcze malowany
Póki co to papierki trzeba skołować
No wiesz, najważniejsze, że nie dałeś mu odejść w zapomnienie i dobrze, że umiesz się przyznać do tego co zrobiłeś i nie srasz po ścianach (renowacja, reanimacja, reinkarnacja, sratytaty). Każdy robi jak potrafi, ale wg mnie ważniejszy jest sposób w jaki to pokazuje, także plus dla Ciebie
Kadeto wczoraj został już cały poskręcany. Widać małe braki ale to z czasem.
Później wyciągnę go na dwór to cykne lepsze fotki.
Kadet robi jako ozdoba bo silnik nie na chodzi :< Muszę poszukać jakiegos grata i go skleić
Oto jedna fotka
Nie wiem po co ty go wgl malowałeś. Zamiast wydawać kase na pendzel i farbę czy czym to tam malowałeś mogłeś kupić częsci i zrobić silnik .
Pędzel i farbę miałem za free.
A za 20zł to mogę sobie tłoczka kupić
Najlepiej abym go oddał na złom albo się walał po garażu.
Więc że go pomalowałem pędzelkiem to moja sprawa
Chyba ,że tak .No wiesz na zdjęciach to on ,źle nie wyglądał .
jak dla mnie jest super pomalowany, a dla innych to jak się kiedyś malowało jak nie było wałków,kompresorów no i co jak teraz ktoś nie ma kompresora tylko pędzlem maluje to odstaje od reszty ?
Kompresor jest tylko ja nie umiem malować pistoletem. A chciałem go szybko poskładać i sprzedać.
Jednak kiedyś przyjdzie czas ze trzeba będzie go sprzedać.
Dorwałem tłumik oraz kolanko stare. Do szczęścia brakuje jeszcze błotnika obwódki lampy i paru pierdółek .
Fotki
Z dniem dzisiejszym parę minut po 19 rama Kadeta została sprzedana. Został mi sam silnik. Później jak wgram zdj to wrzucę ostatnie fotki zrobione u mnie. Mam nadzieję, że będzie dobrze służył nowemu właścicielowi. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś go zobaczę