Koledzy dzisiaj z kumplem odkręciliśmy kolanko, włożyliśmy je do wiadra i zalaliśmy je takim żrącym płynem żeby ten nagar wymoczyło i zmiękł on czym to potem jeszcze lepiej wuczyścić? Co polecacie:
-wypalanie
-kret
-linki od roweru
-czy może pręt i szmata?
Co najlepiej???
Ja śrubokrętem to wydłubałem i nie ma śladu , potem jakoś benzyną czy rozpuszczalnikiem przetarłem i gicior .
A ja chyba sobie dam jutro czasu i każdy sposób przetestuję.
Jutro dam odpowiedzi.
Chłopacy wczoraj dałem sobie czasu tak jak mówiłem i spróbowałem każdy sposób i wiecie co według mnie najlepszy sposób na czyszczenie kolanka to linki od roweru i wiertarka. Wziełem po wyrywałem linki od roweru, po wyciągałem je z pancerzów, z pancerzów po zdejmowałem te gumy i wszystkie linki i pancerze po przecinałem na pół. Te poztrzępione końcówki i te stworzonki dałem do przodu, a te dobre zawinęłem taśmą i wkręciłem do wiertarki i do dzieła. Trochę po wierciłem i młoteczkiem postukałem i tak co chwilę i efekt jest naprawde zdumiewający miejscami czuć i widać nawet gołą blachę. To jest najlepszy sposób!!!
Kolanko wyczyszczone i wybrany najlepszy sposób. Temat do zamknięcia.