Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: [Ogar 205] po remoncie "to nie jest to"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam...
Otóż robie kumplowi ogara 205, w którym rozpoławiałem silnik: wymienione: tłok, pierścienie, łożyska przy wale, simmeringi, tarcze sprzęgła ble ble ble...
Dzisiaj został odpalony silnik no i... jazda próbna... no i jest mały haczyk, otóż wrzucam na jedynke, ruszam i jedzie tak jakoś leniwie, na dwójce tak samo... czuć że przyspiesza, lecz jedzie tam z 20-30 km/h... po prostu silnik ma tak mało mocy, lub jest tak leniwy, że nie chce mu sie jechać :F... napiszcie mi co jeszcze podregulować, dorobić, naprawić, aby dodać temu silnikowi trochę werwy Smile. Z góry dzięki
Zapłon dobrze ustawiony? Na jałowym dobrze się wkręca? Myślę że najpierw powinien się dotrzeć a później go testować Big Grin
Wiesz... ja mam ogara 200 na którym "zjadłem zęby"... a oczywiście charakter pracy silnika jawki a dezameta jest inny ;]. Ja jestem przyzwyczajony, że jak silnik świeżo złożony to jest w miarę żwawy... ale może masz rację, że ten silnik musi się jeszcze dotrzeć... wkońcu nowy tłok Wink... Nie chce nic mówić... ale dezameta rozkładałem pierwszy raz :F
musi się dotrzeć , ale moc powinna systematycznie rosnąć jak nie będzie rosnąć to jest coś nie tak , też tak miałem że jak zrobiłem silnik to szedł może 25 km/h a z dwójką był problem nawet na prostej ale z czasem dostał tej mocy ;P
na 100% dotarcie trochę musisz nim pojeździć bez dużego gazu ale i tez bez małego pamiętaj żeby wlewać więcej oleju do paliwa
hmmm dzisiaj postanowiliśmy się przejechać, ja swoim, on swoim pod górkę na dwójce miał problem, a jak się go odpala to nawet na biegu jałowym jakoś tak troszku ciężko się wkręca... coś zaczynam podejrzewać, że to wina cylindra, ale przecież jak składałem silnik i oglądałem ten cylinder to był w porządku, żadnych rys, tłok też kupiłem dobry... więc musi trochę pojeździć, aby nabrał tej mocy?
Po remoncie tak jest że silnik jest słaby, ale jak dobrze dotrzesz to nie będzie sprawiać ci takich trudności.
docieraj docieraj wkoncu zobaczysz duża różnice a jak nie do zaplon z gaznikiem do regulacji narazie to niekonieczne
Miałem tak samo, poczekaj aż sie dotrze Smile Jak zmieniałem tylko tłok i pierścienie to tak nie było. Mojemu silniczkowi nie chciało sie pracowac po tym jak wyminiłem wałek zdawczy. Chodził, słabo, a teraz już śmiga, poczekaj aż sie dotrze Big Grin
A ja własnie tak nie miałem , mam założony nowy tłok z cylindrem i od początku chodził dobrze i miał moc .
Przekierowanie