Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Motorynka - Dezamet 2 Bieg - nie pali
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Z cyklu nie miał dziad roboty, kupił se .... motorynkę.

Od początku: - trafiła mi się motorynka za całe 50 zł (...) - nowiutki cylinder, tłok głowica - gość kupił na allegro. Niestety - nie dał rady jej po tym remoncie odpalić, w związku z czym ja ją zanabyłem, będąc pewnym, że to tylko zapłon... no więc chyba nie (chociaż?)

1. iskra jest że hej,
2. platynki otwierają się odpowiednio
3. Gaźnik czysty (dysze też nowe), paliwo dochodzi
4. po dłuższym kopaniu zalewa świecę - ale nawet z gaźnika nie strzela.
5. Nie pali nawet na pych (nie ma fotelika - jedne spodnie o śruby już porozdzierałem... Wink )
6. Po zdjęciu gaźnika zatkałem palcem dolot - mam wrażenie, że silnik dziwnie słabo "ciągnie" od strony gaźnika - w sensie coś tam czuć, ale bez szału... Za to przy wylocie ze świecy palec wciąga mocno - wnioskuję, że kompresja jest dobra.
7. Po dłuższym kopaniu paliwo zaczyna lecieć tyłem gaźnika - od strony sitka.
8. Pływak jest ok.

7. Motorynka standardowo już ma wyrąbany kompletnie automat od biegów.

Ale do rzeczy - Panowie, dlaczego ta bestia nie chce odpalać???
iskra nie ma być zbyt intensywna
zapłon ustaw i dobrze filtr czyli tą siatkę dokręcić ja miałem podobnie
i sprawdziłem klina na kole magnesowym ścięty był i wymieniłem ale to było w kadecie i silnik taki jak twój to działał
klin jest cacy - trzyma bardzo dobrze.
Hm - sitko nie jest przykręcone w ogóle (trzyma się dobrze w tej puszce) przykręcę, ale wątpię, żeby to to.
Może simeringi. Zobacz czy nie mają uszkodzeń.
sucho jest od strony simmerów. --> świeca nie zalewa się na czarno. Nowa ISKRA F95 (80 nie mieli - ale ogar na 95 chodzi mi poprawnie)
Mam bardzo podobny problem do twojego niby wszystko ok ale nie chce odpalić a jak odpali to siły nie ma. Wymień simeringi ewettualnie wał. A głownym problemem jest to że ten silnik jest polski i poczekaj z miesiąc może mu sie zachce w nieznanych okolicznościach odpalić. Tyle odemnieBig Grin
A wałek prosty. U kuzyna niby wszystko dobrze nawet magneto się o cewki nie ocierało i wał był skrzywiony i nie zapalił.
magnes rzeczywiście ma lekkie bicie... ehhh.
moze tez byc wina swiecy,naprawiałem raz starszemu panu ogara 205 i tez miał nowa swiece i była na niej iskra ale nie odpalał,wkrecilismy nowa swiece bo miał i motor odpalił od kopa
a kondesator próbowałeś zmienić ? dysz w gazniku nie masz na odwrót ?
No więc jest pewien postęp:
otóż po dobrym przelaniu (4-5 przyciśnięć) odpala na chwilę )od strzała tzw., na obroty delikatnie reaguje, ale wypali paliwo i gaśnie... bez przelania nie odpala. Przeleję - znów odpali na parę sekund i gaśnie.
Świeca bywa zalana po kopaniu (ale nie zawsze), ale bez czarnego nalotu.

Ustawienie gaźnika:
1. śrubka powietrza - 2,5 obrotu od max
2. śrubka przepustnicy - prawie dokręcona
3. iglica - na najniższym położeniu.

Ustawienie zapłonu:
1. przekręcony o 1 mm na prawo, tzn zgodnie z zegarem wobec położenia wczorajszego.
2. platynki oczyszczone, wyregulowane na 0,3 mm

Iskra:
1. mam wrażenie, że momentami zanika - w sensie kopię raz - jest ładna, długa, niebieska, kopię drugi raz - krótsza i strzela jakoś po bokach elektrod, albo i jakby jej nie było momentami

Stawiam jednak na kondensator + poprawę regulacji gaźnika

Pytania:
1. Jak poprawnie wyregulować gaźnik, skoro ustawienia "defaultowe" raczej nie są tu poprawne (gaźnik czyściłem, syfu nie ma)?
2. Jak sprawdzić jednoznacznie, czy kondensator jest ok czy nie?

Panowie - liczę na Waszą pomoc... z resztą bez tego forum to bym nawet z miejsca nie drgnął Wink
Spróbuj tak jak ja tylne goło podnieś do góry i pompuj paliwo i odpal
Przyczyną najprawdopodobniej może być rozszczelnienie komory korbowej przez co pod ciśnieniem mieszanka ucieka z niej i do komory spalania dostają się jej znikome ilości.
Panowie - czy możliwe, że przyczyną jest oberwany gwint śruby od dyszy dawki paliwa? Ta śrubka trzyma się ledwo ledwo, tak że daje się ją wyjąć palcami na biede. Dzisiaj zauwazyłem, że paliwo tamtędy wycieka... --> stąd wnioskuję, że zamiast ciągnąć paliwo - ciągnie tamtędy lewe powietrze.

@Feiro - jak zdiagnozować rozszczelnienie tej komory, żeby nie popsuć więcej niż jest?

W ogóle widzę, że ten silnik jakiś magik składał :/ kosz sprzęgłowy na gwoździkach, sprężyna kopnika zagięta pod śrubę automatu zmiany biegów. Masakra. Zastanawiam się nad kupnem nowego gołego silnika + gaźnik.

Tłok i cylinder są podobno allegrowe --> sądzicie, że jest to coś warte, czy może po prostu lepiej kupić używany silnik w przyzwoitym stanie?

Za motorynke dałem takie grosze, że nawet koszt drugiego silnika i tak będzie mi nadal opłacalny.
Przerwa na świecy zobacz powinna być 0,4 o ile się nie myle, jeżeli jest zapłon i gaźnik git to weź iskrę f-80 lub f-75 i powinno być ok.
Stron: 1 2
Przekierowanie