24-08-2023, 17:41:58
Po tym jak kupiłem swoja pierwszą olimpie w stanie rozkładu z przeznaczeniem na części zapoznałem się trochę z rowerami ze Skarżyska i uznałem, że fajnie było by mieć jakiegoś meska w fajnym stanie, ponieważ bardzo podoba mi się to niebieskie malowanie główki ramy, no i wyrwałem czarna olimpie z 1966 roku,
jest to jeden z najlepiej zachowanych rowerów w mojej zbieraninie, zaraz po zakupie rozebrałem ją, wyczyściłem, nasmarowałem i jest już na chodzie, dynamo i dzwonek ZZR były przy niej jak ją kupiłem, lampkę przednią HCP i z tyłu pchełkę dołożyłem ja, pierwotnie miała siodełko ZZR, ale z powodu uszkodzonych sprężyn wymieniłem je na siodło mesko.
Niestety brakowało hamulca stemplowego, więc przełożyłem go z damki rometoskiej.
Olimpie często miały również piasty Łucznika ta ma akurat ZZR.
[attachment=22676] [attachment=22677] [attachment=22678]
[attachment=22679] [attachment=22680]
jest to jeden z najlepiej zachowanych rowerów w mojej zbieraninie, zaraz po zakupie rozebrałem ją, wyczyściłem, nasmarowałem i jest już na chodzie, dynamo i dzwonek ZZR były przy niej jak ją kupiłem, lampkę przednią HCP i z tyłu pchełkę dołożyłem ja, pierwotnie miała siodełko ZZR, ale z powodu uszkodzonych sprężyn wymieniłem je na siodło mesko.
Niestety brakowało hamulca stemplowego, więc przełożyłem go z damki rometoskiej.
Olimpie często miały również piasty Łucznika ta ma akurat ZZR.
[attachment=22676] [attachment=22677] [attachment=22678]
[attachment=22679] [attachment=22680]