Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Gaźnik GM12F starego typu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć,

Mam problem z gaźnikiem. GM12F starego typu.
Pacjent to komar 2320, naście lat nie odpalany.

Gaźnik został rozebrany wyczyszczony, przedmuchany i złożony na nowych uszczelkach, jest szczelnie.
Dodatkowo dodam że pływak chodzi luźno.

Komar odpala, ale aby nie zgasł musi być wciskana pompka. Jaka może być przyczyna?

W komorze pływaka w stanie spoczynku jest 15mm paliwa czy to poprawna wartość?

Iglica przepustnicy jest w pozycji 2 - czyli środkowej, ale mniemam że nie ma to znaczenia w tym przypadku, bo śruba regulacyjna powinna podnieść iglice?

Ogólnie sprawa prosta, gaźnik nie podaje sam paliwa, tylko przy pomocy pompki, ale mi się pomysły skończyły. Jeśli ktoś będzie pisał aby coś sprawdzić to proszę od razu napisać jak to sprawdzić Smile
Po pierwsze po długim postoju wyczyść/przedmuchaj kranik.
No chyba, że dajesz mu paliwa ze strzykawki. Drugim problemem może być źle ustawiony gaźnik (wysokość obrotów, dawka paliwa i powietrza). Być może masz ustawiony gaźnik tak, że brakuje mu paliwa. Wracając do kranika, często się zdarza, że kranik po przedmuchaniu pozostaje zapchany, dlatego można poszukać zamiennika (najlepiej z epoki), ALBO wyczyścić w benzynie itp.
Dzięki za odpowiedź Smile

Cały układ dostarczania paliwa jest drożny, na początku podawałem mu strzykawka do wężyka, potem po wyczyszczeniu założyłem bak z dodatkowym filtrem. Nie ma problemów z przepływem paliwa do komory pływaka.

Co do dawki powietrza, ustawiałem według wytycznych, i testowałem kilkanaście innych ustawień. Wydaje mi się że tutaj zagadnienia z powietrzem nie ma skoro podając paliwo z pompki idzie ładnie.

Z tego na ile poznałem budowę tego gaźnika, nie ma on regulacji dawki paliwa. Jedynie można regulować iglice (3 pozycje) które nie powinny mieć póki co znaczenia, bo i tak sobie ją mogę podnieść śrubą wolnych obrotów. A żadne z ustawień nie pozwala na to aby gaźnik pobrał sam paliwo.
Ja bym sprawdził czy pływak aby się napewno nie zacina i czy odpowietrzenie w pokrywce jest drożne
Rozumiem doszukiwania się problemu w poziomie paliwa w pływaku, ale nawet jeśli wleję tam więcej paliwa niż te 15mm ( które jakby ktoś potwierdził to byłoby fajnie )
To komar nie zagada.

Na moje oko, pływak chodzi gładko. Ale jak mogę to zweryfikować żeby mieć 100% pewności?

Gdzie jest odpowiecznik, bo analizując budowę gaźnika nic takiego nie znalazłem.
Chyba że masz na myśli odpowiecznik w baku. To potwierdzam jest drożny.
Idę o zakład że to odpowietrzenie w pokrywie komory pływaka. Wykręć ta pokrywkę, zatkaj jedną stronę palcem, a w drugą dmuchnij i będziecie słyszał czy przechodzi powietrze odpowietrznikieM, czy też nie. Druga sprawa, to być może zbyt cienkie uszczelki założyłeś pod kapselki dysz.
Jest coś takiego jak regulacja składu mieszanki z prawej strony przy cylindrze.
No chyba że masz gaźnik G12 to nie pomogę bo nie wiem jak to tam wszystko.
Może przeoczyłem ten układ odpowietrzania Smile Sprawdzę dzisiaj i dam znać ! Smile
Odpowietrzenie jest drożne, jutro będę miał więcej czasu to sprawdzę jeszcze raz wszystkie możliwe ustawienia. To jest GM12F starego typu, są tylko dwie śruby jedna od obrotów na biegu jałowym, druga to dawka powietrza.

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka
Panowie, gdy przykładam rękę z tyłu gaźnika gdzie jest filtr, to komar zaczyna chodzić sam.

Więc mam dwie teorie :
1. Brak gumy redukcyjnej powoduje zbyt duży dopływ powietrza ?

2. Jest dopływ lewego powietrza, tylko którędy ? Mam rozumieć że lewy dopływ jest w gaźniku skoro zmniejszenie dopływu powietrza od tyłu gaźnika powoduje odpowiednie zasysanie paliwa.

Czy możliwe jest branie powietrza przez tłoczek przepustnicy i ta nakrętkę?


Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka
To niekoniecznie lewe powietrze
Ograniczając dopływ powietrza zwiększasz podciśnienie w gaźniku i ciągnie on więcej paliwa więc skład mieszanki jest bogatszy
Działa to trochę jak ssanie w gaźniku G12A z komara 230 w formie przysłony.
Skoro w takim układzie silnik pracuje to może przytkana jest dysza wolnych obrotów lub iglica zbyt wysoko. Podnieś samą iglicę (bez przepustnicy) i odkręć regulację wolnych obrotów
Bogatsza mieszanka musi być na zimnym silniku, czy jak się nagrzeje to pracuje normalnie ?
Gumę już zamówiłem to zobaczymy.
W momencie gdy jest nagrzany nic nie nie zmienia, chodzi tylko jeśli przysłonie filtr ręką, lub podaje paliwo pompka.

Jak założę gumę i się sprawy nie unormują, postaram się podnieść iglice.

Gdzie jest dysza wolnych obrotów ? Pytam bo takiej nie pamiętam. Ale wszystko co rozkręciłem bardzo dokładnie wyczyściłem, i upewniłem się że wszystko jest drożne.

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka
A splanowales płaszczyznę styku z króćcem cylindra na równo?
Nie, ale uszczelka nową na silikonie.

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka
Sprobuj owinąć krociec taśmą izolacyjną, może coś to da, a dysza wolnych obrotów jest na dole pod mniejszą śrubką, zaś pod większą jest dysza główna, z wygladu są takie same i zdarza się że przypadkowo przy czyszczeniu zamienia się je miejscami i nie dostaje wtedy odpowiednich proporcji mieszanki.
Jeśli tak jest jak mówisz to wyglada to tak,

Jak to 3220 to powinien być już cylinder nowszego typu i gaźnik tak samo z guma podpięta do rurki.gaźnik g12 miał przysłonę oryginalnie właśnie do regulacji ilości powietrza,jak jesteś stricte z Krakowa to mogę podjechać zobaczyć co i jak w wolnej chwili
Przekierowanie