Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet kadet m780 1985
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
W tym temacie będę relacjonował renowację kadeta. Kupiony w 2007roku za grosze teraz po 16 latach czas coś z nim zrobićWink Kiedyś złamała mi sie rama obok główki i było to na szybko pospawane i robił 2ślady :F Teraz jest to rozcięte wzmocnione i zaspawane prosto. Silnik będzie docelowo 019 który leci pod koniec lutego do remontu u użytkownika forum. Mam silnik 010 z pegaza na pedały z automatycznym sprzęgłem i pewnie go założę tymczasowoBig Grin

Na teraz zrobione koła na nowych szprychach i obręczach, zakupione większość chromowanych elementów (kiera, ramka lampy, amortyzatory tył) czekam na pojawienie się nowych lag z nierdzewki z klasykomoto. Zostało jeszcze przyspawać podnóżki, blokadę dźwigni hamulca, i uchwyt sprężyny stopki centralnej i całość leci do piaskowania i malowania proszkowego, na kolor wybiorę chyba ral2004 wydaje mi się najbliższy orginałowi



Co te pegazy miały że się łamały w tym miejscu

Jeśli rama nie ma dokumentów to ja już bym wolał wymienić na inną, jeśli jest zarejestrowana no to warto pospawać.
Ah co to jest z tymi ramami kadetów, miałem tego troche i każda gdzieś była pęknięta, jak nie bagażnik, główka, blachy łap silnika, to nawet rura w połowie długości była pęknięta xD Ja sam z nostalgii będę wracał do mojego kadecika, ale silnikowo nie pozostanie on w serii best
Nie mam pomysłu jak przyspawać prosto podnóżki, trochę są zmasakrowane bo kiedyś już się urawały. Dzisiaj pospawałem tigiem blokadę hamulca i uchwyt sprężyny stopki (jakość spawów tak na 30%) xD



Jak to tak dalej bedzie to niedługo dorówna ilością spawów mojemu kadetowi z silnikiem od CZ 175 XD
Kadet wrócił z malowania proszkowego. Niestety nie dogadaliśmy się i osłona łańcucha i wspornik tłumika miały być czarne są pomarańczowe. W dodatku rura podsiodłowa i wsporniki błotnika też są pomalowane a nie powinny. Spróbuję kupić jakiś fosfol? czy coś innego do chemicznego usuwania farb. Jeszcze rura wlewu paliwa w baku jakoś się wgniotła do środka po piaskowaniu albo od temperatury po malowaniu




Fajny kolor wybrałeś, ciekawe jak się będzie z tymi chromowanymi błotnikami komponował.
Co do wgniecionego wlewu baku, to raczej spadł lub został czymś przygnieciony.
Aj, ja nie jestem zwolennikiem malowania proszkowego. Fosolem tego nie usuniesz, są środki do zdejmowania farb ale czy proszek wezmą to nie wiem. Po co im dawałeś te elementy które miały zostać niemalowane?
(14-03-2023 10:31:17)romek napisał(a): [ -> ]Aj, ja nie jestem zwolennikiem malowania proszkowego. Fosolem tego nie usuniesz, są środki do zdejmowania farb ale czy proszek wezmą to nie wiem. Po co im dawałeś te elementy które miały zostać niemalowane?
Czego proszek nie? Malować na mokro nie umiem a lakiernicy chcieli jakieś kosmiczne pieniądze. Mój ojciec się to zawoził i nie zauważyłem w porę że zabrał nie to co trzeba.
Trochę nie jestem szczęśliwy z tego koloru bo chciałem taki sam jak był czyli chyba czerwony meksykański/ciemny pomarańcz i wyszedł jaśniejszy
Zbiornik to musiał glebe zaliczyć jak nic.

Te omyłkowo pomalowane elementy trzeba na nowo do piaskowania dawać.
Ile dałeś za malowanie z ciekawości ? Proszek nie, bo przede wszystkim ograniczona paleta. Jak już to 2002 byłby bliższy oryginalnemu kolorowi o ile oryginał to ten o którym myślę (zdjęcie może przekłamywać).
(14-03-2023 21:59:34)romek napisał(a): [ -> ]Ile dałeś za malowanie z ciekawości ? Proszek nie, bo przede wszystkim ograniczona paleta. Jak już to 2002 byłby bliższy oryginalnemu kolorowi o ile oryginał to ten o którym myślę (zdjęcie może przekłamywać).
150
U mnie za piaskowanie i malowanie coś ok 700 chcą.Nie wiem ile samo malowanie.
Przekierowanie