Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet 50 T-1 od znajmowgo
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam wszystkich forumowiczów. Znajomy przyniósł mi takiego oto romecika aby sprawić przez zimę aby jeździł Big Grin na pierwszy rzut oka jest to prawdopodobnie 50 T-1, jednak zastanawia mnie fakt że rama jest z 83r a przeczytałem że produkowano je do '82r.
Wątek zakładam, ponieważ jest to moje pierwsze doświadczenie z takim romecikiem a zwłaszcza z silnikiem 019 i mam nadzieję, że pomożecie mi w niektórych sytuacjach Big Grin
Jak tylko skończę spawać ramę od motorynki biorę się za niego a tutaj kilka zdjęć:













Jak widać brakuje podnóżka i dźwigni hamulca oraz zastanawia mnie od czego jest ten tłumik?
Jak dla mnie to pierwotnie był Romet 2375

Wskazuje na to rocznik, dzwonek rowerowy (choć dziurki pod uchwyt baterii są ale to nie znaczy że uchwyt był ) oraz to że mocowanie tłumika wygląda jakby było pod tłumik od 2 biegowca popatrz sobie jak to powinno wyglądać

Wiem że nie ma rurki w ramie, ale tutaj jest taki sam http://oldtimerbazar.pl/motocykle/1981-r...-ccm-17-km

Tłumik zamontowany to chyba od T1 oryginalny

Jak dla mnie to silnik 3 biegowy zawitał tam później razem z tłumikiem, chociaż w tym burdelu wszystko możliwe łącznie z tym że takie coś wyszło z fabryki

Ale nie wiem na ile w Dezamecie numery szły po kolei, ja mam w T1 z 1982 numer silnika 163453, chromowany tłumik też raczej jest wcześniejszy ale tej wiedzy nie mam jak z tym było

Może ktoś miał starsze T1 i wymienił ramę bo mu pękła na przykład

Amory tylne też są starszego typu, zmiana była chyba w 1981 i były takie jak w ogarze

Rzuć okiem jeszcze na spód licznika jaka tam data i na ślimak choć pewnie też wymieniane

A może numery bite , akurat na tym zdjęciu ich nie widać tam gdzie powinny być?
Masz rację Romku, po rozmowie ze znajomym okazało się że silnik 019 zamontował później a pierwotnie był 2 biegowy. Numer ramy jest tam gdzie powinien ale bardzo słabo widoczny, postaram się zrobić więcej zdjęć
Nie ma tam śladu po rurce od gumy gaźnika?na pierwszym zdjęciu coś jakby widać.
(28-11-2022 17:42:55)Piotrekdriver1 napisał(a): [ -> ]Nie ma tam śladu po rurce od gumy gaźnika?na pierwszym zdjęciu coś jakby widać.

Tak, jest rurka złamana w połowie

Na co zwrócić uwagę w automacie zmiany biegów? Gdzie nie powinno być zbyt dużego luzu? Gwint na cylindrze już prawie nie istnieje, polecacie jakiś patent lub dobrego majstra?
W moim to ktoś szlifierką polowe wyciął żeby móc puszkę wstawićBig Grin
Gwint możesz 'naprawic' redukcja gwintu cylindra przeznaczona do Simsona (ten sam gwint). Ale uwaga są trzy rodzaje, trzy wymiary chyba co 0,05 jak pamiętam. Odpowiedni wymiar dobierz, gdy weźmiesz zbyt ciasna to możesz ukręcić całe te. Znowu za luźne to zgubisz wydech i tak dalej.
Na co zwrócić uwagę w automacie? Na wszystko xD W niektórych automatach wystarczy wymienić tulejkę od blokady biegu i zatulejowac wałek zmiany i jego podpore, a w innych problem jest z tą taka zapadka że zbyt bardzo się gibie. Najgorzej chyba gdy ktoś już kiedyś podejmował rękawiczkę żeby to naprawić i narzezbil jakiegoś szajsu nie wiadomo po co i na co.
Nie tylko rurka ood gaźnika, ale również ten typ przedniego zawieszenia, świadczy że jest to 2375.
A w czym różnica jest?
Półka górna i wsporniki błotnika przedniego jak w Ogarze, ale sztyca główki ramy 23,5 cm.
Jak wyjmniesz lagi to ich długość 42 cm, a sprężyny 26 cm, nieco grubsze niż w Ogarze.
Podziwiam Twoją wiedzę.Mógłbyś zostać biegłym sądowym w tej dziedzinieBig Grin
No dobra Józek, ale w takim razie powiedz czym sie rózni te zawieszenie od mojego w T1 https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...674&page=9

Pamiętaj że tak jakoś od chyba 1979r. wszystkie T1 miały takie zawieszenia, prostsze w budowie niż słynne rozbieralne

tylko mi nie pisz że mam 2375 Wink

Automat, hmm najważniejsze żeby nie miała luzu w podstawie ta pionowa śruba (co ją się wkręca od dołu a gwint łapie za grzebień), luz na samym wałku dźwigni zmiany biegów nie ma aż tak znaczenia, głównie chodzi o to że jak wrzuci bieg to żeby się nie gibało wszystko tak żeby pozwolić mu wyskoczyć. Jeśli nie jest to wszystko mocno zużyte to można po prostu mocniej dokręcić tą srubę o której pisałem.

A cylinder to ja bym kupił nowy.
(21-01-2023 17:34:53)romek napisał(a): [ -> ]No dobra Józek, ale w takim razie powiedz czym sie rózni te zawieszenie od mojego w T1 https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...674&page=9

Pamiętaj że tak jakoś od chyba 1979r. wszystkie T1 miały takie zawieszenia, prostsze w budowie niż słynne rozbieralne

tylko mi nie pisz że mam 2375

Nie, Ty masz T1. Nie masz wspornika między rurami widelca z tyłu, na wysokości lampy.
W moim 2375 nie mam tego wspornika.
Który rocznik???
Stron: 1 2 3
Przekierowanie