Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet - luźne pasowanie łożysk wału. Abcars oldtimer. Wasze opinie.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Rozpoczynając remont swojego 019 natrafiłem na YT na znaną Wam pewnie serię - Gazela Marzeń.
Konkretnie chodzi o wypowiedzi starszego p. Wojtka na temat składania, remontow, tuningu silników.
Tutaj chce zapytać konkretnie o społawianie silnika i pasowanie łożysk na wale, które wchodzą swobodnie.
Załączam film. Od 3:30
https://youtu.be/WxBLvZWdVUs
Co ogólnie myślicie o tych informacjach od tego Pana? Oczywiście jeśli to oglądacie.
Mnie się wydaje fachowcem , który wie co mówi.
Ja tak składam silnik a jakie będą efekty zobaczymy.
mówił, że czopy są z "niemieckiego wału" simsona, więc moze tam jest suwliwie.
Nie ma znaczenia mysle z czego.
W innych odcinkach tłumaczył dlaczego w taki sposób, dlaczego takie łożyska.
Dla mnie bardzo ciekawe informacje, ale wybieram tylko te odcinki w tym Panem i nt. Rometow
To dobrze. Też to oglądałem i większość tych informacji co mówią, znajdowałem na forum
a ja tam mysle jak ten wal zachowywał by sie z sprzeglo i naprezeniem ,czy wał nie bedzie sie przesuwał na boki?
z przesuwaniem na boki, to nałoży dystans na czop i tyle


jednakże jak ten młody dorośnie i da "buta" temu komarkowi czy omyłkowo z 2 wrzuci 1 bieg, to zerwie wieloklin i po wale
Oni tam chyba robią wyczynową gazelę. Według mnie suwliwe pasowanie stosuje się w wyczynowych silnikach dlatego, że gdyby się coś stało to rozkręcasz silnik, wymieniasz coś i skręcasz. Gdybyś zastosował luźne pasowanie w silniku który ma przejechać wiele tys. Km to zacznie się czop obracać w łożysku, zrobi się luz i zacznie stukać. Przy okazji może rozsypać się łożysko.
Jeżeli wymiary czopów zostaną tak dobrane, że nie będzie możliwości obracania się łożyska na czopie i poprawnie zdystansują go wał to wydaje się mieć sens - do czasu gdy na łożyskach nie będzie nadmiernego oporu i nie będzie przesuwany przy wysprzęglaniu, to czop się nie powinien się wyrobić i nie będzie luzu, .
Duży uzysk jest na tym ze poprawnie wycentrowany wał nie zostanie skrzywiony przy społawianiu lub rozpoławianiu silnika
W fabrycznym wale komara bym tak nie zaryzykował. Przeciwwagi ściskają się od samego patrzenia na ten wał, więc z tym luźnym pasowaniem przynajmniej od strony sprzęgła nie bardzo.
W wyczynowych silnikach są zajebiaszcze obciążenia, kręci się te silniki do maksymalnych obrotów i przy konkretnych zawodnikach wchodzenie w zakręt nie oznacza wcale przymknięcia przepustnicy. Co prawda jest subtelna różnica między silnikiem do dirtbajka, a do sporta (wysokosc maksymalnych obrotów) i w przypadku crossowek suwliwe pasowanie łożysk na wale nie jest normą.
Przekierowanie