Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Głowica od komara s38
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć rozbierałem silnik s38 od komara i podczas zdejmowania cylindra zauważyłem że nie ma oznaczenia ZMD i pomyślałem sobie że dziadek zamontował chiński cylinder żeby koszta uciąć. Ale po chwili namysłu pomyślałem że komar przed moim remontem ostatni raz był robiony z 20 lat temu więc ciężko było z chińskimi zamiennikami (chyba). I po dokładnym przyjrzeniu się cylindra też nie wygląda na chińczyka. Tuleja cylindra wygląda jak w oryginale (w chińczyku jak patrzyłem wcięcia w niej są dłuższe) i samo wykonanie cylindra wygląda porządnie. Więc pytanie jest takie czy ktoś kto się na tym zna mógłbym mi pomóc zidentyfikować co to za cylinder?

Dodaje zdjęcia dla podglądu.

ED. Pytanie jest po to bo chcę dać cylinder do szlifu (jest strasznie zjechana od strony okna wylotu spalin) i jeśli by się okazało że to robota rzemieślnicza która jest lepsza od oryginału lub na jego poziomie to dam do szlifu jeśli to chińczyk to kupię oryginalny cylinder i wtedy go dam do szlifu

WYBACZCIE ZA BŁĄD W TYTULE OCZYWIŚCIE CHODZIŁO MI O CYLINDER

komar 2350 silnik s38
Jest bitka kontroli technicznej, więc nie jest źle. Generalnie mam taki sam cylinder nowy, bez oznaczeń zmd, ale z bitka KT. Wydaje mi się że to Polskie rzemiosło lat 90tych. Jak znasz kogoś kto ma oryginalny cylinder na półce, to porównajcie wysokości okien. Być może jest identyczny, a może i ciut 'lepszy'. Pamiętam, że kiedyś kiedyś kupowałem pierwszego chińczyka do komara, okna były sporo większe. Tak skurczybyk zasuwał na nim że szok. Powinienem jeszcze go gdzieś mieć.
KT = Kontrola techniczna. Czyli raczej polski wyrób. Zapewne rzemieślniczy. reszta jak wyżej.
Czyli na spokojnie go do szlifu daje
Przekierowanie