Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Co tu pisać, komar z kategorii "rodzynek" "perelka".
Chodził mi po głowie już długi czas, zwłaszcza gdy postanowiłem zawęzić moją kolekcję Robakow, tylko do model Komar, ew na ramie komara. A jest ich trochę.
Serducho zadrżało mocniej kilka miesięcy temu, gdy na olx pojawiło się ogłoszenie 2338 i to w mojej miejscowości. Telefon milczał, nikt nawet nie oddzwaniał, a ogłoszenie ciągle wisiało. Ba, nawet gosc"ja" obniżył cenę, niestety zaporową.
W końcu odebrał i po krótkiej rozmowie, "wiem ci sprzedaje" i nie opuszczę.
Ok, odpuściłem temat, aż tu telefon od kolegi "debesty" , jest ogłoszenie, mogę ci kupić jeśli chcesz.
No to kupilem, a dzis po 2 tygodniach mam go w domu.
Tak naprawdę to ...... części z 2338, ale oryginał.
Wszystko jest z jednego kawałka z 1973 roku.
O wszystkim czas będzie napisać, dziś tylko się nim pochwalę.
Idealnie się nadaje do mojego cukierkowego remontu.
Wszystko naprawie, dopieszczę jak w oryginale, ale na moim poziomie. Pytanie tylko, kiedy. Z moim zdrowiem krucho. Jestem po poważnym zabiegu, do tego lewy bark mam usztywniony. Wszystkie projekty na rok 2023 odwołałem i raczej już do tego nie wrócę. Nawet regeneracja przodów to dziś dla mnie wyzwanie. Ok, nie będę się nad sobą rozczulał. Czas pokaże.
Do tego czasu, w tym wątku proszę wszystkich zorientowanych w tym modelu, o każde szczegóły.
1. Katalog części 2338
2. Zdjęcia kierownicy z osprzętem
3. Zdjęcia wydechu, rocznik 1973
4. Zdjęcia linek i elementów rozgałęźnika pod ramą
5. Wszystkie podpowiedzi, uwagi, etc
6. Wasze komentarze

Aha, zdjęcia zaraz będą, dzwonię do Dawida.
Jestem, jestem. Podeślij to wrzucę Smile











Dziękuję Shy

Jeszcze jedno. Dodatkowy widelec przedni i oryginalny zbiornik, mam już jakiś czas, a siedzenie przywiozłem dziś z motobazaru Wrocław.
To ten wideł ode mnie? Smile

Ale nie bardzo zrozumiałem historię zakupu
Tak, dokładnie, ten od ciebie.
Historia zakupu .... żadna, poprostu pojawiło się kolejne ogłoszenie, właśnie tej kupki cześć. Debesta zadzwonił, zapytał i kupił dla mnie.
Szykuje się fajny projekt:shy:Zdrowia życze Józku.
Kręci mnie ten komar, więc go rozkręciłem.


Najpierw rama. No cóż, Ameryki nie odkryje, identyczna jak 2330 z ostatniej serii. Oczywiście stary typ mocowania pompki, tylny wahacz już że spłaszczeniami pod oś, ale z podwójnym wspornikiem amortyzatora. Tylko to nacięcie pod sztycę siedzenia i obejma. Jeszcze jedna sprawa, pozostałość pod przednie mocowania zbiornika, na płetwę.






Odrębny temat to przedni widelec. Te mocowania lampy to cymesik.
Ale przecież nie o to chodzi by szukać zamiennika pod replikę, to jest oryginał 2338 i tak ma zostać.
Praktycznie to mam już wszystko, dołożyłem boczki z 2330 i współczesny stojak, jest idealny.
Wszystko posegregowane i podzielone. To co do naprawy, czyszczenia i regeneracji.




Na koniec wisienka. Pierwsza część silnika, głowica z odprężnikiem, kompletnym. Mam już ją z 7 lat, działała do końca. Teraz jak to pisze, przypomniało mi się że mam też sam kosz sprzęgłowy, nowy oryginał, ale bez sprzęgła.





Ok, tyle na dziś. Ciągle czekam na zdjęcia i informacje o tym modelu.
Piwko pod pierwszym postem to na zdrowie Wink
U mnie z kolei córcia czas pochłania, ale nie żałuję, tylko tak troszkę niegrzecznie, bo w Twoim temacie, tłumaczę swoją słabą frekwencję, ale ten wątek i kilka jeszcze innych na pewno zmotywują mnie do częstszych wizyt Smile
Będę śledził i podziwiał, jak zawsze, zdrowia również życzę jak najwięcej!
Temat ciekawy w sensie już samego mopedu, fajnie, że to Ty wnikliwą odbudowę będziesz przeprowadzał Wink
Powodzenia!
No to ja już widzę to "na spokojnie, powolutku sobie skompletuje i kiedyś poskładam". Jak Ty ledwo dwa tygodnie wstecz te zwłoki odebrałeś i już temat założony, ba nawet już rozczłonkowany :F Ja rok temu ramę kupiłem do swojego i nawet nie zdążyła ta myśl mi przelecieć przez głowę, ażeby się pochwalić. Ale kompletność mamy podobną, z moją lekką przewagą, w postaci silnika.
Numer mojej ramy jest trochę wyższy, rok na tabliczce ten sam, wszystkie niuanse te same.
Jakbyś mógł zwymiarować i sfotografować tą obejmę przy ramie, bo miałem to zrobić, ale zapomniałem. Kilka tematów na forum widziałem o automatach, ale są martwe i właściciele nie przebywają już na forum. Szkoda.
Mam trochę danych na kompie, wątpię bym miał coś, czego nie ma Jaca, ale kto wie.
Cześć zdjęcia mojego czerwonego są na mojej Stronie (a mogłeś mieć mojego niebieskiego to żeś wybrzydzał) Tu masz zdjęcia na stronie http://www.jacomoto.pl/index.php/motorow...model-2338

Cały czas polecam stronę- ewentualnie chętnych do jej prowadzenia zapraszam na pwSmile Każda inna współpraca - reklama działalności itp również zapraszam.
A niech tam, pokażę, choć miało nic się przy nim nie dziać Rolleyes
Najpierw rama i detale potwierdzające przynależność do modelu 2330. Wprawdzie tuleja ramy do tylnego wahacza jest już pod zestaw z tulejami PCV i metal, to pozostałości z pierwszego wydania zostały. Np. jednostronne mocowania pompki, prosty od dołu ogranicznik stojaka centralnego, podwójne mocowanie tylnego błotnika do ramy, no i przednie mocowanie zbiornika na pletwę.







Ku mojej uciesze, po usunięciu pół kilowego zaschniętego błota, okazało się, że wszystkie zużywające się części każdego Komara, w tym przypadku są niemal idealne. Tak naprawdę do wymiany pójdzie tuleja stojaka centralnego i przedniego ogranicznika skrętu.












Stojak był połamany, zapewne gdzieś przy transporcie. Tak samo sądziłem o ograniczniku, ale... Po wnikliwym obejrzeniu ramy, okazało się, że musiał swoje oberwać. Kilku centymetrowa szrama, która pokazuje na ramie wkrętak. Potwierdziło to też spawanie przedniego widelca w okolicach lampy. Widelec mam nowy, więc tylko wymienię i spasuje.



Ok, zakres moich prac widać na zdjęciach. Oprócz ramy, wszystkie części które pomaluje na czarno, są już przygotowane. Poradziłem sobie i lekko poprawiłem stelaż siedzenia, który pójdzie w kolor aluminiowy.





Ok, tyle na dziś. Zdjęcia za chwilę, jak mój zapracowany kolega, znajdzie dla mnie czas w swoim terminarzu Wink
Właśnie o tym mówiłem. Ledwo ramę dostał, a zaraz będzie komara składał ?
Dawidzie, dziękuję
(07-10-2022 01:01:08)Debesta napisał(a): [ -> ]Właśnie o tym mówiłem. Ledwo ramę dostał, a zaraz będzie komara składał ?

Składał jeszcze nie, ale kompletował, to owszem Rolleyes
Dotarłem do firmy która zajmuje się dorabianiem linek. Kilka przymiarek, wiele rozmów z sympatyczną Panią i mam nadzieję, że wkrótce efekt końcowy będę mógł zaprezentować.
To nie wszystko. Zamówiłem komplet wydechu i kierownicę od Hartmanna. Jak dojdzie wstawię zdjęcia.
Wśród moich szpargałów skompletowałem części korpusu, klamki i rolgazu.
Dzwonka, niestety nie znalazłem Confused
Skorupa lampy była i to ze stacyjką i oryginalnym licznikiem, więc tylko reanimacja całości. Doszukałem się również obu schowków, niestety są w mizernym stanie, tak jak skorupa lampy. Chyba jednak po ich wyczyszczeniu i wyszkiełkowaniu, zdecyduję się na pomalowanie wszystkiego (razem ze skorupą, śrubami schowków i śrubami boczków), zamiast kupowania współczesnych zamienników.
Sprawa kół. Odpowiednie piasty oczywiście mam, ale obręcze chciałbym zastosować oryginalne 19 x 1,35 szprychy nowe. Na pewno jedną, z bardzo dobrym chromem mam. Drugą w zadawalającym. Co z tego wyjdzie zobaczymy? Muszę tez rozważyć koszt nowego chromowania.
Ok, cd nastąpi ... zapewne hmm
Mam wymiary linek jak coś. Były białe i siwe, a czy czarne?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Przekierowanie