witam mam okazję kupić prawie fabrycznie nową motorynkę ok 50km przejechane za 3000zł i ją trzymać w domu jak mebel czy jest to faktycznie okazja czy może mi się tylko tak wydaje pytam bardziej doświadczonych
Cena wysoka, ale nie przesadzona. A będzie zyskiwała na wartości. Dobrze żeby motorynka miała udokumentowaną historię, np. rachunek z Polmozbytu, książeczkę gwarancyjną, instrukcję obsługi i oryginalne narzędzia. Wszystko to robi z niej kąsek dla kolekcjonerów.
ja bym brał jak dobrze zachowany pełen oryginał oczywiście jak ci kasy nie szkoda
Za 2,500 można jeszcze wziąść
(16-06-2012 00:20:20)arasszymaras napisał(a): [ -> ]wziąść
Złotousty
rachunek z Polmozbytu, książeczkę gwarancyjną, instrukcję obsługi i oryginalne narzędzia.
wszystko to jest a po ile się takie motorynki cenią i czy ma ktoś prawie nową ktoś z forum foty dam jak kupię a o jednym bym zapomniał jle jest wart fabrycznie nowy silnik do motorynki z przebiegiem 0km
Skoro twierdzisz,że masz okazję kupić to kupuj.
3000 zł za motorynkę to bardzo dużo, zależy jeszcze jaki model
Silnik warty 1100 zł
Wg. mnie 3000zł za motorynkę to trochę dużo, jak ja bym ją kupił to bym ją w szafie trzymał
Oczywiście, jak już kupisz to bylibyśmy kosmicznie wdzięczni za jakiekolwiek zdjęcia tego cacuszka !
dla mnie też jest bardzo dużo ale jestem skłonny dać jest z 89r i i z tyłu amortyzatory takie gdzie widać sprężyny i klakson a nie dzwonek jak gdzieś na forum pisano że niektóre modele posiadały
Generalnie rzeczy są warte tyle ile ktoś chce lub może za nie zapłacić
Możesz poprosić sprzedającego o fotki ? Chętnie byśmy zobaczyli to cudo.
Ja bym się nie zastanawiał odrazu bym ją kupował ale za 2700zł
3000zl to zaduzo jak za ten rocznik najprawdopodobniej jest z kwadratowym bakiem jak narazie na dzien dzisiejszy taka motorynkie ja bym kupil za max 2000zl za 3000zl to bym m1 kupil.