Witam kupiłem sobie motorek taki jak w temacie jak go kupowałem wszystko działało i odpalał jeździl i wszystko grało jak go zdjełem z przyczepy pod domem to nagle nie odpalal kreci ma iskre pelny bag i nie mam pojecia co może być nie tak motor ma najechane 3200 km i jest w dobrym stanie prosze pomóżcie bo nie mam pojecia co moze być nie tak próbowalem odpalic na popych
Skoro dopiero co działał i jeździł (czyli kompresja powinna jakaś być), a iskra nadal jest, to najpierw sprawdziłbym gaźnik, ew. kranik. Może jakiś paproch wpadł, zatkał dyszę i teraz blokuje paliwo.
Czy przy próbie odpalenia świeca robi się mokra?
(02-08-2022 19:04:32)tomangelo napisał(a): [ -> ]Skoro dopiero co działał i jeździł (czyli kompresja powinna jakaś być), a iskra nadal jest, to najpierw sprawdziłbym gaźnik, ew. kranik. Może jakiś paproch wpadł, zatkał dyszę i teraz blokuje paliwo.
Czy przy próbie odpalenia świeca robi się mokra?
Tak jest mokra jakąś ciemna prawie czarna mieszanka paliwa z czymś
Głupie to ale czysciles tą świece ? Może się zalał po prostu
(02-08-2022 21:46:40)romek napisał(a): [ -> ]Głupie to ale czysciles tą świece ? Może się zalał po prostu
Czyściłem nawet troche szczotką drucianą przejechalem ale co mnie niepokoji to jak testowalem świece to na metalowej osłonie było przebicie możliwe że przewód jest do wymiany? Pozatym spróbuje jutro nową świece wstawić
Dobra nieważne wyjąłem świece na noc i rano odpala normalnie tylko obroty jalowe musze wyregulować