23-07-2022, 23:08:47
Romet nie zapala z kopniaka na zimno. Trzeba go pchać by odpalił, na ciepło pali normalnie.
Zapłon był ustawiany, był próbowany na dwóch świecach, iskra konia by zabiła .
Dodam jeszcze, że po kilku miesiącach stania palił świetnie, usterka pojawiła się nagle po (mniej więcej) kolejnym miesiącu stania.
Oczywiście zakręcam kranik na postój.
Może jakaś słaba mieszanka?
Nie bardzo znam się na silnikach i ogólnie mechanice więc najlepiej tłumaczcie jak najdokładniej
Zapłon był ustawiany, był próbowany na dwóch świecach, iskra konia by zabiła .
Dodam jeszcze, że po kilku miesiącach stania palił świetnie, usterka pojawiła się nagle po (mniej więcej) kolejnym miesiącu stania.
Oczywiście zakręcam kranik na postój.
Może jakaś słaba mieszanka?
Nie bardzo znam się na silnikach i ogólnie mechanice więc najlepiej tłumaczcie jak najdokładniej