Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Rejestracja na zabytek bez czegokolwiek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Cześć

Zakupiłem WSK125 od znajomego z stodoły bez niczego DR i umowy.

Ja mieszkam w innej gminie on tez.

Motocykl podobno od jego dziadka,który nie żyje ale nie wiadomo czy nadal zarejestrowany czy nie.

Moje pytanie jest takie czy mogę go zarejestrować na zabytek nie posiadając nic.
Pierwsza sprawa to musisz sprawdzić czy nie ma jej w bazie CEPiK. Najlepiej podjechać do jakiegoś znajomego diagnosty aby to sprawdził. Akurat tutaj nikła szansa jeśli dziadek nie wymienił miękkiego dowodu na twardy.
Druga sprawa to umowa kupna-sprzedarzy. Z tego co wiem to jest to wymagane.
(13-07-2022 22:43:44)KajtekŁużycki napisał(a): [ -> ]Cześć

Zakupiłem WSK125 od znajomego z stodoły bez niczego DR i umowy.

Ja mieszkam w innej gminie on tez.

Motocykl podobno od jego dziadka, który nie żyje ale nie wiadomo czy nadal zarejestrowany czy nie.

Moje pytanie jest takie czy mogę go zarejestrować na zabytek nie posiadając nic.

W moim przypadku wyglądało to następująco: kupiłem motorynkę bez żadnych papierów. Spisaliśmy ze sprzedającym umowę kupna-sprzedaży, następnie rzeczoznawca sporządził białą kartę którą należało później wysłać do wojewódzkiego konserwatora zabytków i czekać na jego decyzję.
Później wizyta w wydziale komunikacji, przegląd, ubezpieczenie itd. Mimo pewnych komplikacji pojazd udało się zarejestrować pomimo braku jakichkolwiek dokumentów. Ważne aby numery ramy były czytelne.
(13-07-2022 23:24:42)wazniak96 napisał(a): [ -> ]Pierwsza sprawa to musisz sprawdzić czy nie ma jej w bazie CEPiK. Najlepiej podjechać do jakiegoś znajomego diagnosty aby to sprawdził. Akurat tutaj nikła szansa jeśli dziadek nie wymienił miękkiego dowodu na twardy.
Druga sprawa to umowa kupna-sprzedarzy. Z tego co wiem to jest to wymagane.
Kolega Ważniak ma rację, ostatnio rejestrowałem na zabytek też WSK 125 którą kupiłem bez jakiegokolwiek papieru, umowy itp.Jest to bardzo prosty i tani sposób b móc legalnie poruszać się po drodze, wg mnie bardziej się to opłaca niż zakup motoru czy motoroweru na białej tablicy gdzie płacimy kilkaset złotych albo nawet dwóch tysięcy bo ma kwity.To wiadomo w zależności od stanu itp.
Jeżeli chodzi o umowę, tak naprawdę można ją spisać nawet np. z ojcem, czy wujkiem jeżeli sprzedający nie chce jej spisać z nami.W moim WK wymagali również oświadczenia że motocykl był zakupiony jako nowy przez osobę widniejącą w umowie jako sprzedający i że nigdy wcześniej nie był zarejestrowany.Co do białej karty, jeżeli ktoś ma wzór, papier i chęci może to zrobić sam, ja korzystałem z usług osoby która robi to na co dzień - koszt 350zł.Nie musi tego robić rzeczoznawca, rzeczoznawca wystawia opinię ale nie jest ona konieczna w każdym województwie - trzeba to sprawdzać żeby nie narażać się na dodatkowe koszty.Po wpisaniu do ewidencji zabytków zabieramy wszystkie papiery i normalnie rejestrujemy.W moim przypadku pierwsza wizyta to czerwona blacha w celu zrobienia przeglądu, trzeba też tego dnia wykupić OC.Robimy tylko jeden raz przegląd ale koszt to 180zł.Ważne żeby mieć wniosek o przegląd z danymi - mi to dał gość który robił białą kartę.Druga wizyta to żółta blacha i miękki dowód, wizyta u agenta w celu zmiany nr rejestracyjnego w OC-aneks, trzecia wizyta odbiór dowodu twardego.
Dlatego właśnie pisałem, że trzeba sprawdzić CEPiK. Jeśli tam widnieje to nie przejdzie rejestracja ni chu chu Tongue

Z tym oświadczeniem o tym, że pojazd nigdy nie był zarejestrowany to też jakaś kpina lokalna. Co to przeszkadza, jeśli pojazd został wcześniej wyrejestrowany? Przecież prawo pozwalało to zrobić legalnie więc....
Cepik to podstawa, druga kwestia to umowa KS, niby da się zrobić bez niej, ale jesli będziesz miał umowę to dużo to ułatwi, co za problem spisać umowę, nawet długo po tym jak sie kupiło pojazd
1. Jeżeli pojazd jest starszy niż 40 lat, to nie trzeba płacić OC, nawet do rejestracji. Jeżleli urzędnik twierdzi inaczej, to od razu do kierownika WK
2. Czerwona tablica nie jest wcale wymagana. Natomiast miękki dowód już tak
3. Temat dotyczy motocykla, ale również w przypadku motorowerów warto wziąć zółtą tablicę motocyklową, bo za rok, jak dobrze pójdzie, będzie można ją wymienić na żółtą motorowerową bez zmiany numeru i DR
4. Koszt przeglądu (a właściwie PRZEPROWADZENIA BADANIA ZGODNOŚCI POJAZDU ZABYTKOWEGO Z WARUNKAMI TECHNICZNYMI) może być różny, bo jak stwierdził jeden z diagnostów u mnie (musi to być robione w OSKP, a nie w PSKP) nie jest podany w urzędoej tabeli w rozporządzeniu. Ja np. płaciłem jak za zwykły przegląd motoroweru czyli 50 zł
Panowie a takie pytanie

Mam umowy wiec jak mam zgłosić nabycie gdy nie znam numeru rejestracyjnych tylko numer ramy. Można zgłosić na sam numer czy nie zgłaszać?
Zgłaszasz normalnie. Pole nr rejestracyjny pozostawiasz puste. Jak nie chcesz mieć dodatkowych pytać lub kontaktu z urzędnikami, to zrób zgłoszenie przez profil zaufany
(17-07-2022 10:17:16)wojakrob napisał(a): [ -> ]Zgłaszasz normalnie. Pole nr rejestracyjny pozostawiasz puste. Jak nie chcesz mieć dodatkowych pytać lub kontaktu z urzędnikami, to zrób zgłoszenie przez profil zaufany


Sprawdzałem online teraz trzeba podać dotychczasowy numer rejestracyjny.
(17-07-2022 10:17:16)wojakrob napisał(a): [ -> ]Zgłaszasz normalnie. Pole nr rejestracyjny pozostawiasz puste. Jak nie chcesz mieć dodatkowych pytać lub kontaktu z urzędnikami, to zrób zgłoszenie przez profil zaufany

Ale wymyśliłeś.żeby zgłosić przez obywatel.gov pojazd musi być w cepiku
Ok, mój błąd. Zatem zgłaszasz papierowo. Bez numeru
Okej zgłosić można z numerem ramy bo byłem się pytać przedwczoraj.

Ale znowu Pani w okienku w rejestracji powiedziała,że na zabytek bez tablicy czy dowodu rejestracyjnego nie zarejestruje motoru. Czy ma racje ?
(29-07-2022 08:36:19)KajtekŁużycki napisał(a): [ -> ]Okej zgłosić można z numerem ramy bo byłem się pytać przedwczoraj.

Ale znowu Pani w okienku w rejestracji powiedziała,że na zabytek bez tablicy czy dowodu rejestracyjnego nie zarejestruje motoru. Czy ma racje ?

Nie ma racji wystarczy adnotacja na umowie kupna sprzedaży ze tablic rejestracyjnych i dowodu rejestracyjnego nie ma plus twoje oświadczenie pod groźba odpowiedzialności karnej że jesteś jedynym właścicielem pojazdu
A jak sklamiesz Kajteczku to pociągną Cie do odpowiedzialności karno-sqdowej i tak jak przyszedles, to teraz będziesz siedzieć 25 lat, albo 150zl grzywny.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie