Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Homologacja na kloszach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie. Odkąd jestem właścicielem Kadeta to jeżdżę z pękniętym od góry koszem tylnej lampy. Rozglądam za nowym (stary typ) i tak się zastanawiam... na nowych nie ma homologacji napisanej na kloszu, a na starych kloszach był.

Kierunkowskazy i światło stop nie jest wymagane do przeglądu. To wiadomo.

Ale czy jest coś takiego w przypadku homologacji lamp, że nie musi ich być w przypadku takich starych pojazdów?

Czy taki klosz bez homologacji może być podstawą do negatywnego wyniku przeglądu lub w przypadku kontroli do zatrzymania dowodu rejestracyjnego?

W przypadku współczesnych pojazdów to odpowiedź jest oczywista, że homologacja musi być jeśli pojazd porusza się po drogach publicznych. Ale czy w przypadku starych są jakieś wyjątki?
Może ktoś przerabiał temat?
Pozdrawiam
(18-06-2022 01:54:55)kamil9480 napisał(a): [ -> ]Ale czy jest coś takiego w przypadku homologacji lamp, że nie musi ich być w przypadku takich starych pojazdów?

Czy taki klosz bez homologacji może być podstawą do negatywnego wyniku przeglądu lub w przypadku kontroli do zatrzymania dowodu rejestracyjnego?

TAK, może być. Ale w przypadku klosza tylnego rzadko kiedy na to patrzą, bardziej sprawdzają klosz przedni.

Podczas kontroli od 14 lat w siodle nigdy mi nie sprawdzali homologacji na kloszach, póki wygląda na miarę oryginalnego to nie patrzą, gorzej jak mamy jakiś zamiennik
Sam szukałem kiedyś odpowiedzi na ten temat, ale nawet z tego co kojarzę to homologacja była tylko na niektórych kloszach typu komar, na nowszym typie ,,pony 301,, ja widziałem tylko napis SI PIAST GNIEZNO. Może klosze z homologacja szły tylko na eksport czy coś. Zawsze możesz poszukać używanego klosza jak się boisz.

Możesz też napisać tutaj https://forum.norcom.pl/ zapewniam cię że tam piszą diagnosci tego typu którzy niczemu nie przepuszcza więc będzie pewność Big Grin
(18-06-2022 06:14:26)romek napisał(a): [ -> ]Sam szukałem kiedyś odpowiedzi na ten temat, ale nawet z tego co kojarzę to homologacja była tylko na niektórych kloszach typu komar, na nowszym typie ,,pony 301,, ja widziałem tylko napis SI PIAST GNIEZNO. Może klosze z homologacja szły tylko na eksport czy coś. Zawsze możesz poszukać używanego klosza jak się boisz.

Teraz nie dam sobie głowy uciąć, ale na moich kloszach od Ogiera 200 byłą homologacja, a przynajmniej tak mi zapadło w pamięć.

Jawa 350 TS na wszystkich kloszach ma homologację, łącznie z kloszami kierunkowskazów.
No bo 200 miał klosz starego typu jak komar.
Kupuj, zakładaj i zapomnij o tym. Nikt na to nawet nie spojrzy w tak starym pojeździe.
Zgadzam się z Dawdziem - musiałbyś trafić na służbistę lub mieć wypadek(czego nie życzę) gdzie będzie kwestia sporna czyja wina i ciągać się po sądach - wówczas może zacząć diagnosta szukać dziury w całym.

Generalnie zwykłe, zdroworozsądkowe podejście wystarczy. A jak nie - od czego mamy drukarki 3d?Smile
Właściwie to homologacja jest na tym odblasku, który jest na kloszu i on jest chyba zdejmowany, a w nowych zintegrowany z resztą klosza.
Chyba założę nowy ale tak z ciekawości mnie zainteresował temat
W kwestii wypadku musiałaby być akcja w stylu że ktoś z przemądrzałym adwokatem by np wjechal w ciebie od tyłu w nocy i się wypierał że dlatego że nie widzial światełka bo jest niehomologowane (choc pewnie światełko poszłoby w drzazgi XD) lub jego ubezpieczyciel mógłby się dopatarzac takich rzeczy . W teorii możliwe w praktyce raczej trudne choć były takie przypadki z jakimiś tuningowymi lampami w samochodach.

Niemniej tak jak pisałem ja nawet na fabrycznych lampach nie zawsze widziałem homologację , na przednich to chyba już w ogóle. W ogóle to dziwne i ciekawe bo np maluchy też nie zawsze miały to E w kółeczku na szybach i nie mówię tutaj o jakichś pierwszych rocznikach bo z tego co przeczytałem na forum rezerwy to nawet i w 1986 były takie szyby.

Z motorowerami mogła być też taka akcja że były dopuszczane w Polsce na jakichś innych przepisach wtedy (może samochody też? ) i nie potrzebowały tych elementów homologowanych, a odblaski z homologacja były produkowane również do czegoś innego co mogło np iść na eksport.
Trochę pogrzebałem w przepisach i wychodzi, że ta homologacja dotyczy ŚWIATŁA ODBLASKOWEGO zamontowanego na kloszu, a nie samego klosza.

Dla przykładu w Ogarze 205 mam oryginalny klosz nowego typu z tyłu i światło odblaskowe nie jest homologowane.
Lama przednia oryginalna też nie posiada homologacji.

Wymagania techniczne dla motoroweru wymagają jednego czerwonego światła odblaskowego z tyłu i dlatego w kloszu jest odblask. A czy z homologacją czy bez to już inna sprawa. W tamtych czasach podejrzewam, że dawali co mieli, a jeśli w Ogarze jest bez homologacji to widać nie była obowiązkowa.


Tu u mnie, na kloszu logo ZEM Kwidzyn a na odblasku SI SOLIDARNOŚĆ GRUDZIĄDZ. Czyli odblaski wychodziłoby że odblask ktoś inny produkował. Ciekawe czy to fabrycznie ?
W życiu bym chyba nie zastanawiał się nad tym czy i jakie klosze mają homologację Tongue U siebie mam to co miałem pod ręką i wsio ok Big Grin Wiem, że diagności potrafią się czepiać o brak tabliczki znamionowej, której fabrycznie nie było, albo nawet o światło STOP (tak, miałem takiego geniusza diagnostę), ale jeszcze chyba nikt nie zaglądał do lamp, czy ich klosze mają jakąś homologację. Już nie wspomnę o tym, że te światła to i tak totalne minimum "żeby cokolwiek sobie świeciło", więc homologacja czy jej brak to żadna różnica.

@lubiestaremoto - Miło mi widzieć mojego Ogara u ciebie w avatarze Big Grin
To bardziej jako ciekawostka taka ten temat
Przekierowanie