Witam, jestem właścicielem polisy na komara, płacę ją od kilkunastu lat a pojazdu brak...wyparował. W jaki sposób mógłbym wykorzystać fakt posiadania tylko polisy oc i stać się posiadaczem komara...? może ktoś wie jak to zrobić krok po kroku.
A dowód rejestracyjny chociaż masz? Co z komarem się stało, sprzedałeś, ukradli, zezłomowany?
Nieciekawa sprawa. Łatwiej chyba będzie pozbyć polisy niż odnaleźć komarka - w każdym bądź razie chyba nie ma legalnego wyjścia z tej sprawy
Odnalezienie komara jest praktycznie niemożliwe, bo jedyna rzecz jaka go teraz identyfikuje to numer VIN i ewentualnie rejestracja, a może ktoś ma nawet dowód i umowy. Jedyna opcja to pytać po internetach czy ktoś przypadkiem nie ma komara z tym numerem ramy. Co stało się z resztą dokumentacji typu dowód lub umowy? Był zarejestrowany na Ciebie? Jeśli płacisz OC, to chyba jest zarejestrowany. Ale może go nie być w Cepiku - ja tak miałem -polisa była opłacana ale pojazdu w cepiku przy rejestracji jeszcze nie było - pierwszy właściciel od nowości. Może postarać się o wydanie nowego dowodu rej. i tablicy? Ramy z tym numerem już raczej nie odzyskasz, ale ram bez papierów jest dużo, i są też takie wybijaki z cyferkami...
Lub pozbyć się polisy. Czyli spisać umowę z kimś (tzw. słup) i zgłosić zbycie pojazdu w wk i ubezpieczalni. Nie będziesz już musiał płacić. Ja bym chyba tak zrobił.
Cholernie zakręcona sprawa. Kiedyś spotkałem pewnego człowieka jak wychodził z WK z identycznym problemem, był mocno zirytowany delikatnie mówiąc..
W jakim sensie wyparował? Ktoś ukradł? W takim razie to chyba powinno być zgłoszenie kradzieży pojazdu.
Na polisie przecież jest numer ramy czy numer rejestracyjny, w przypadku kolizji jak wyjdzie że to nie ta sztuka to nie wiem czy to się opłaci.
Wystarczy wypowiedzieć umowę w ubezpieczalni i już nie trzeba będzie płacić. Chyba, że pojazd widnieje w CEPiK i rok produkcji jest powyżej 1982