Witam mogę kupić Rometa Kadeta przerobionego na silnik 150cm3 niestety bez kwitów za 300zł.I mam pytanie kupić go czy nie?Skrzynia biegów półautomat, ciągnie na każdym biegu rewelacjnie(110 zapier*alałem
).Warto czy nie?
O kurde, tyle pocinać Kadetem to zakrzywia czasoprzestrzeń. Oczywiście zabieraj go, sam ten silnik jest tyle albo wiecej wart, a przeróbka itp to robota, więc 300 to dobra cena
tylko nie zapomnij wrzucić foty bo sam jestem mega ciekaw !
Bierz
i chciałbym zobaczyć filmik jak to chodzi
bierz,tylko nie zapie*dalaj tyle bo cie hamulce nie wytrzymaja i łozyska w kołach
No ciekawy projekt jestem ciekaw czy rama jest wzmocniona. Mój kuzyn miał kadeta i podczas jazdy rama się złamała przy główce
Więc rama kadeta może nie wytrzymać tak dużych prędkości.
Ja mówię tylko ze swojego doświadczenia (widziałem jak mu się ta rama złamała podczas jazdy)
(13-06-2012 11:27:29)Bartek napisał(a): [ -> ]No ciekawy projekt jestem ciekaw czy rama jest wzmocniona. Mój kuzyn miał kadeta i podczas jazdy rama się złamała przy główce
Więc rama kadeta może nie wytrzymać tak dużych prędkości.
Ja mówię tylko ze swojego doświadczenia (widziałem jak mu się ta rama złamała podczas jazdy)
napewno było niemiłe zaskoczenie jak mu sie rama złamała podczas jazdy
haha
Na szczęście jechał powolutku wtedy mój też Kadet się grzał i jechaliśmy jakieś 30 km/h
I po chwili przód mu się odłączył ale na szczęście się nic nie stało.
Więc dlatego niech uważa bo ramy Kadetów nie są mega wytrzymałe i przy takich prędkościach jak się rama złamie to nie daj Bóg może sobie chłopak coś zrobić.
no to szczescie ze jechął tak wolno,ale pomysl jak on jechal 110km/h na tym kadecie ja bym sie bał 80km/h jechac bo trudno by było go utrzymac na drodze a nie 110km/h
(13-06-2012 11:38:05)LukaszzT1 napisał(a): [ -> ]no to szczescie ze jechął tak wolno,ale pomysl jak on jechal 110km/h na tym kadecie ja bym sie bał 80km/h jechac bo trudno by było go utrzymac na drodze a nie 110km/h
No tak jest strach. Chyba że rama jest dobrze wzmocniona. Hamulce nie wyrobią przy hamowaniu takiej prędkości. Na pewno będą wibrację na całej ramie. Jeden ruch i można zaliczyć szlif. Przy takiej prędkości to juz nie są żarty.
ja bym nie ryzykował, ja raz pamietam jechałem t1 moze jechąłem 45km/h i składąłem sie na zakrecie dosc ostrym i nie było widac czy cos jedzie za zakretem ja sie składam, na zakrecie a tu mi gosciu bmw na czołówke dobrze ze zdarzyłem uciec z drogi bo było by bum,i hamulce nie mogły zatrzymac rometa przy takiej predkosci a nie mowiac jak kolega jechal 110km/h
Bierz tylko tak nie szalej.
Możesz brać tylko się na tym nie zabij
Oczywiście że warto
Kolega w szkole z 15 razy tym był, 10km do szkoły bez kwitów
130 jechał i zdaje to egzamin
