Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Rieju/Derbi i pochodne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam.

Zrobienie Kat. A i kupienie motocykla typu gs500 jest teraz drogie oraz sądzę, że mało opłacalne, jak tylko do miasta - co jakiś czas krzyżowanie czy rondo - dlatego myślę może nad jakimś małym 50/70/125. Co sądzicie do miasta i do pracy zakupić Derbi sednę czy Rieju Mrx? Mam 179 i 74kg wagi - nie szukam ciężkiej maszyny
Jesli nie będziesz robil większych tras niz 15km to nic lepszego i deozszego nie potrzeba jak jakies am6
Na co patrzeć przy zakupie takowego Derbi czy Rieju? bo takowe mam pobliżu
Czy generalnie nie jest zużytym śmietnikiem, w który trzeba włożyć więcej niż kosztuje caly pojazd :F Posprawdzaj luzy, oblukaj ramę czy nie byla spawana, rzezbiona w jakis sposób. Jesli tak to podziękuj, bo wiem z doświadczenia, ze rzemieślniczy spaw na ramie w takim sprzecie to nie wróży nic dobrego i wówczas reszta tez bedzie odrutowana. A tak osobno to zawieszenie czy nie wylane, czy sa luzy, kola czy noe pogięte, tarcze rowniez, czy wydech szczelny (ten punkt zazwyczaj świadczy o stanie silnika), no i sam silnik czy poprawnie pracuje. Jak się okaże lipa z tym sprzętem, to przekwdz sie do Deblina, masz kawałek, ale kolega ma pewny fajny sprzęt Rieju chyba to jest Smile
Patrzyłem dziś jednego takiego rieju
https://www.olx.pl/d/oferta/rieju-mrx-70...bserved_ad

Oglądałem latarką i nie widziałem spawów na ramie, chociaż był u dołu trochę wybrudzony.
Lagi suche, kierownica nie lata i tylny wahacz wygląda ok. Lakier i plastiki w oryginalnym stanie. Silnik wygląda suchy i spaliny "bokiem" nie ulatują. Wsadzony oryginalny dellorto 21 (dorzuca oryginalny 16)
Jednak jest usterka tylnego koła, jakby łożysko uszkodzone i koło lata lekko na boki.. zdjęte tylny hamulec tarczowy, aby nie ocierał tarczy (dorzuca do zestawu) niby to wina łożyska, ale kto to wie.. jeszcze kierunki nie migoczą i tylnego stopu światła nie ma.. podobno dlatego, że wsadzona jest żarówka jednożarowa, a trzeba dwu.
Jak kupował, to zainstalowany był cylinder z tłokiem 70 chinol. Pojeździł trochę i zatarł mu się, bo chinol. Zakupił znów zestaw 70 i jest na dotarciu. Przejechane 23000km~
Po odpaleniu na zimnym nie chciał wejść na wysokie obroty, bo zimny (i na dotarciu). Przejechał się trochę i widać, że faktycznie zimny był, bo już wchodził w obroty i znów sprawdzałem obroty - były lepsze. Silnik podobno był otwierany i zmieniony wał na lepszy - tyle wiem. Śruby takie same (nimbusy), ale brakuje dwóch od strony magneta . Połamane końcówki manetki.
Wizualnie jest taki trochę po przejściach, ale w kupie, a mechanicznie sprawny.
Od początku w Polsce z salonu, a on jest 2 właścicielem. Nie pojeździł nim długo, bo tylko sezon. Zakupił GS500

Martwi mnie sprawa legalności, bo zarejestrowany i ubezpieczony cacy - ale jako motorower 50, a wsadzony jest 70.. no i teraz mogą się przywalić czy jak będzie kolizja i niezgodność, bo to już motocykl, a nie motorower Undecided

Rozmawiałem z ceną, to chcę 3300, w tym transport do mnie. Czy warty ceny?Undecided
Taaa, Moto do miasta hmm
O pracę aż się boję zapytać
Możesz jeszcze popatrzec za Gilerą Smt. W wakacje kupilem takie coś synkowi. Od Derbi różni się tylko plastikami. Odblokowałem wydech tylko i juz lata ok 70-80km/h. Gabarytowo młody jest podobny do Ciebie i nie wygląda na tym tak komicznie jak na Rometach. Spalanie miedzy 3-4litry. Przy zakupie zobacz czy tylny hamulec nie trzyma. To typowe w tych wynalazkach. Na ogół wystarcza rozbiorka i mycie. Jak było dbane to 30kkm bez kapitalki można zrobić. Sąsiada synek upala Derbi z 5 lat i też chwali. Z tego co pamietam to warto szukać sprzętu z silnikiem po lifcie, coś tam w skrzyni poprawili ok 2006roku.
Jest takowy Gilera SMT
https://www.olx.pl/d/oferta/gilera-smt-7...derIndex=3
jednak trochę oddalony o 60km i za 6 kafli, to już jest dość dużo - jak dla mnie. A jakbym miał aż takie pieniądze wydawać , to bym rozważał zakupić Hondę MSX czy zrobić jednak prawo jazdy kat. A i Suzuki GS500, co na miasto jest za mocne w sumie. Coś do 4000 jestem w stanie wydać.
Jeszcze myślę nad tym Rieju... pomimo usterek, co można naprawić, zaoferować 3000. Czy to jest tyle wartę?
@edit
jeszcze jest taki derbi na FB ogłoszenie.
Kod:
https://www.facebook.com/marketplace/item/432359364947871/?ref=search&referral_code=marketplace_search&referral_story_type=post&tracking=browse_serp%3Ad36ba69c-86bc-4971-9079-e425c86bc09f
Może podjadę i rzucę okiem...
Rozważam inną opcją.
Zakupić Romet Pony Mini 125 z Salonu - wpłacić 4 tysiące, a reszta na raty. Tylko mało recenzji o tym sprzęcie. Ktoś ma doświadczenie z nowymi Rometami z chin?
Chiny jak Chiny, ale czemu akurat pony ? Mi się bardziej podoba scmb 125, choć wiem że pony 125 aż wcale takie małe nie jest. Ja jestem zdania że jak do jazdy na codzien lepiej już kupić coś nowego niż jakieś niepewne śmietniki.
scmb 125 wygląda nawet w porządku, jednak jest droższy jak teraz patrzę od Pony

Pony jest bardziej dostosowany na miasto (bo mały), miałbym gdzie trzymać (już komar i wsk zabrały dużo miejsca Rolleyes), tańszy, no i te spojrzenia na mieście bezcenne Cool

Może dealer na mieście by miał w ofercie, to zapytam
Problem z sendami jest taki że ciężko znaleźć zdrową sztuke w dobrej cenie. Charakter motorka wręcz zachęca do jakiegoś upalania czy innych zabaw, wiec dużo z nich to zwykłe pozajeżdżane sztrucle. Za te fajniejsze często trzeba więcej zapłacić.
Zgodzę się z Szablą, nikt nie sprzedaje dobrej sztuki w niskiej cenie. Za trojkę kupisz padło, drugie tyle wsadzisz. Te pierdziawki trzymają cenę, a wrecz wzrosły w ostatnich latach. Co do nowego rometa to zalezy jak trafisz. Moj kumpel kupił nówke, tyrał tym wszedzie przez 2 lata i nachwalić sie nie mógł. Postanowil kupic kolejnego nowego i tak trafil że nawet aso nie umiało mu tego naprawić, sprzedal po 1 sezonie bo wiecej to przestalo w serwisie niz pojezdzilo.
Jednak nowy, to ma tą gwarancje mimo wszystko
Co po gwarancji jak stoi pół roku w aso... częsty przypadek niestety
Stron: 1 2
Przekierowanie