19-01-2022, 01:03:43
Witam! Otóż ostatnio napotkałem taki problem że mój Ogar 200 dziwnie się zachowywał. Na zimnym odpalal od któregoś kopa np. 6-7 a wcześniej za pierwszym. Po jakiejś minutowej przejażdżce po podwórku po zgaszeniu odpalił, ale dziwnie pracował i zgasł. Później już nie udało mi się go uruchomić, nawwt po przelaniu gaźnika i wymianie świecy. Zajrzałem do cylindra bo tłok wracając z GMP ciężko chodził. Okazało się że w cylindrze znalazła się jakby woda albo coś jasnobrązowego przypominającego jakąś mieszankę nie wiadomo czego. Zdjąłem cylinder i okazało się, że tłok porysowany. Nagrzałem go bo musiałem zdjąć sworzeń i przez to dostał odbarwień.. Nie wiem co się mogło stać że w cylindrze znalazło się takie coś. Pomożecie? Cylinder w miarę dobrym stanie, żadnej rysy nie czuć pod palcem, są bardzo malutkie. Pozdrawiam.