Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Zamiana, czy jest sens?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tak się zastanawiam jakie jest prawdopodobieństwo tego, czy ktoś zechciałby się zamienić w mojej zamianie. Znaczy mam ramę ogara 205 i większość części oprócz silnika, mam też potwierdzenie zgłoszenia do rejestru. Chciałabym zamienić na jakiś chiński motorower z papierami. Czy lepiej iść do pana z potwierdzenia i spisać z nim umowę by zwiększyć szansę na powodzenie zamiany? Ciekawe czy ktoś by się skusił... best Ktoś może widział jakieś ogłoszenie z zamianą, tylko że w drugą stronę? Chyba że bardziej sensowne jest skompletowanie ogara i dokumentów i sprzedaż ich w całości...
Jeśli kwity będą takie do rejestracji, czyli załatwisz umowę z chłopem, to już na starcie za same kwity masz przynajmniej 500zł. A kompletna rama z kwitem to ciężko powiedzieć, może ktoś klocka by postawił... Znaczy się wyłożył.
Leszek ma racje.Pisz umowe z chłopem póki jeszcze żyje.Na papiery z ramą kupiec szybko się znajdzie.Na same papiery zresztą też.
Zamienić to może trochę potrwać, lepiej sprzedać i kupić jakiegoś chinola. Tylko pamiętaj że papier bez umowy jest niewiele wart..
i sam papier bez ramy, jest tyle samo warty co papiery bez umowy, szczególnie przy dzisiejszej modzie na 'restaurowanie' i rejestrację na 'zabytek' wszystkiego co ma silnik.
Nie spotkałem się z sytuacją żeby ktoś się przyczepił 2 takich samych numerów w różnych pojazdach.
Sam mam 2 pojazdy które dzielą numery z WSK, syreną, jakąś przyczepą itp.

Rozmawiałem z kolegą diagnosta kiedyś.
I jego zdaniem, jedyna możliwość problemów, to że będą 2 różne umowy z jednym właścicielem.
Problem pojawia się w sytuacji kiedy jedna osoba ma przebite numery a druga próbuje zarejestrować na żółte pojazd od tych dokumentów. I były takie przypadki i problemy.To że taki sam numer ma Romet i syrenka nie jest problemem, chociaż zdarzały się przypadki sam ostatnio wklejalem link że były w Polsce dwa romety z tym samym numerem (tylko że tam do numeru nie dopisano rocznika). Tylko że one były zarejestrowane oba od nowości.


Ps. Historia zna przypadki dwóch nowych samochodów z tym samym Vin Smile
Przekierowanie