mam pytanie odnośnie gaźnika w motorynce czy zatarcie się tłoczka ssania może być problem braku paliwa? pytam ponieważ próbuje uporać się z takim problemem dodam że sprawdzając gaźnik jedyną podejrzaną rzeczą jaką zauważyłem były ślady zatarcia w komorze tłoczka ssania jeśli ktoś się zna był bym wdzięczny za odpowiedź
Jakie ślady zatarcia? Że w komorze czego? W jakim gaźniku?
Jeśli chodzi Ci o tłoczek pompki rozruchowej w oryginalnym gaźniku to chodzi on bezpośrednio w korpusie z miękkiego metalu. To nie cylinder i tłok z pierścieniami, ślady się będą robić. Zacięcie się tłoczka będzie powodowało ciągłe zatopienie pływaka i zalanie świecy, z pewnością nie brak mieszanki.
Paliwo w ogóle dociera do gaźnika?
A jemu nie chodzi o przepustnice ?
Nie ważne o co jemu chodzi. Jesli zdola naleciec paliwa na rozruch i silnik popracuje kilkadziesiąt sekund, po czym zgaśnie zaduszony powietrzem to jest jedna opcja- zatkane odpowietrzenie komory pływakowej. Otwory odpowietrzające znajdują sie w dekielku z kroccem węża paliwa, od wewnętrznej strony, miedzy aluminiowym korpusem, a mosieznym/ brązowym gniazdem/prowadnica zaworu iglicowego pływaka. Sprawdzić drożność to prosta sprawa.
1. Zatykasz palcem główny otwór gniazda zaworu (od strony pływaka.
2.Dmuchasz powietrze (najlepiej ustami, sprężone powietrze zbyt głośne) w krociec węża paliwa.
3. Jesli powolutku gdzies powietrze uchodzi z boku to jest ok, natomiast jesli nic nie idzie to sa zapchane, najczęściej zaśniedzone kanały odpowietrzające. Nie mam patentu na udrożnienie ich, gdyż sa zbyt male, najlepiej znalezc pokrywie z drobnymi kanałami.
(05-01-2022 03:55:44)Dawdzio napisał(a): [ -> ]Jakie ślady zatarcia? Że w komorze czego? W jakim gaźniku?
Jeśli chodzi Ci o tłoczek pompki rozruchowej w oryginalnym gaźniku to chodzi on bezpośrednio w korpusie z miękkiego metalu. To nie cylinder i tłok z pierścieniami, ślady się będą robić. Zacięcie się tłoczka będzie powodowało ciągłe zatopienie pływaka i zalanie świecy, z pewnością nie brak mieszanki.
Paliwo w ogóle dociera do gaźnika?
co do gaźnika to tłoczek pompki rozruchowej zacina się w pozycji zamkniętej zamkniętej
co do drugiego pytania tak paliwo dociera do komory pływakowej i dalej nigdzie nie nie płynie
(05-01-2022 08:20:41)Debesta napisał(a): [ -> ]Nie ważne o co jemu chodzi. Jesli zdola naleciec paliwa na rozruch i silnik popracuje kilkadziesiąt sekund, po czym zgaśnie zaduszony powietrzem to jest jedna opcja- zatkane odpowietrzenie komory pływakowej. Otwory odpowietrzające znajdują sie w dekielku z kroccem węża paliwa, od wewnętrznej strony, miedzy aluminiowym korpusem, a mosieznym/ brązowym gniazdem/prowadnica zaworu iglicowego pływaka. Sprawdzić drożność to prosta sprawa.
1. Zatykasz palcem główny otwór gniazda zaworu (od strony pływaka.
2.Dmuchasz powietrze (najlepiej ustami, sprężone powietrze zbyt głośne) w krociec węża paliwa.
3. Jesli powolutku gdzies powietrze uchodzi z boku to jest ok, natomiast jesli nic nie idzie to sa zapchane, najczęściej zaśniedzone kanały odpowietrzające. Nie mam patentu na udrożnienie ich, gdyż sa zbyt male, najlepiej znalezc pokrywie z drobnymi kanałami.
co do działania gaźnika to silnik odpala dopiero gdy zatkam w nim dolot powietrza
Jak zamykasz dopływ powietrza i silnik wtedy odpala, jednoznacznie oznacza, że silnik bierze lewe powietrze od strony łączenia gaźnika z cylindrem lub od nieszczelnego simmeringu wału korbowego
(05-01-2022 13:59:04)Norweski Zomowiec napisał(a): [ -> ]Jak zamykasz dopływ powietrza i silnik wtedy odpala, jednoznacznie oznacza, że silnik bierze lewe powietrze od strony łączenia gaźnika z cylindrem lub od nieszczelnego simmeringu wału korbowego
sprawdzałem tamte miejsca i wszystko było ok
(05-01-2022 13:38:02)Tsundere napisał(a): [ -> ] (05-01-2022 03:55:44)Dawdzio napisał(a): [ -> ]Jakie ślady zatarcia? Że w komorze czego? W jakim gaźniku?
Jeśli chodzi Ci o tłoczek pompki rozruchowej w oryginalnym gaźniku to chodzi on bezpośrednio w korpusie z miękkiego metalu. To nie cylinder i tłok z pierścieniami, ślady się będą robić. Zacięcie się tłoczka będzie powodowało ciągłe zatopienie pływaka i zalanie świecy, z pewnością nie brak mieszanki.
Paliwo w ogóle dociera do gaźnika?
co do gaźnika to tłoczek pompki rozruchowej zacina się w pozycji zamkniętej zamkniętej
co do drugiego pytania tak paliwo dociera do komory pływakowej i dalej nigdzie nie nie płynie
(05-01-2022 08:20:41)Debesta napisał(a): [ -> ]Nie ważne o co jemu chodzi. Jesli zdola naleciec paliwa na rozruch i silnik popracuje kilkadziesiąt sekund, po czym zgaśnie zaduszony powietrzem to jest jedna opcja- zatkane odpowietrzenie komory pływakowej. Otwory odpowietrzające znajdują sie w dekielku z kroccem węża paliwa, od wewnętrznej strony, miedzy aluminiowym korpusem, a mosieznym/ brązowym gniazdem/prowadnica zaworu iglicowego pływaka. Sprawdzić drożność to prosta sprawa.
1. Zatykasz palcem główny otwór gniazda zaworu (od strony pływaka.
2.Dmuchasz powietrze (najlepiej ustami, sprężone powietrze zbyt głośne) w krociec węża paliwa.
3. Jesli powolutku gdzies powietrze uchodzi z boku to jest ok, natomiast jesli nic nie idzie to sa zapchane, najczęściej zaśniedzone kanały odpowietrzające. Nie mam patentu na udrożnienie ich, gdyż sa zbyt male, najlepiej znalezc pokrywie z drobnymi kanałami.
co do działania gaźnika to silnik odpala dopiero gdy zatkam w nim dolot powietrza
zrobiłem tak jak mówiłeś próbowałem wdmuchiwać powietrze do króćca paliwowego i nie było słychać uchodzącego powietrza
Ale oczywiście dekielek wykreciles z gaznika?
(05-01-2022 15:48:08)Debesta napisał(a): [ -> ]Ale oczywiście dekielek wykreciles z gaznika?
na razie nie chcę go zdejmować aby gaźnik się nie zanieczyścił od środka
No to jak chcesz cokolwiek sprawdzić?
(05-01-2022 17:56:44)Debesta napisał(a): [ -> ]No to jak chcesz cokolwiek sprawdzić?
to jak mam to sprawdzić? bo już się pogubiłem
Rozbierz cały gaźnik i wyczyść go w benzynie. Sprawdź także stan pływaka, czy wewnątrz jego jest jakaś ciecz (benzyna) lub nie
(05-01-2022 18:43:14)Norweski Zomowiec napisał(a): [ -> ]Rozbierz cały gaźnik i wyczyść go w benzynie. Sprawdź także stan pływaka, czy wewnątrz jego jest jakaś ciecz (benzyna) lub nie
gaźnik był czyszczony wiele razy i nic to nie dawało a co do pływaka był sprawdzany i nie było z nim problemu
Moze wiele razy zle to robiles.
(05-01-2022 20:36:24)Debesta napisał(a): [ -> ]Moze wiele razy zle to robiles.
wiem jak się czyści gaźniki bo już czyściłem wydaje mi się że tego gaźnika nie da się odratować