Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: powitanie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich,
Zawsze chciałem mieć Charta i w końcu dojrzałem do decyzji o zakupie. Oczywiście sprzęt do remontu/odnowienia - wygląda fatalnie, ale za to odpala od pierwszego kopnięcia oraz jest zarejestrowany i ubezpieczony. Mam fatalne wspomnienia z Ogara 205 - od nowości w rodzinie i mam nadzieję, że historia zawsze zepsutego sprzętu i niekończącego się remontu coraz to innych elementów nie powtórzy się.
Siema Olsztyn Smile
Witamy na forum Wink
Witaj. 205 to sprawiedliwy sprzęt, nie wiem czym okazał sie byc nieakuratny.
Ogar 205 jest lepszy chyba tylko od Stelli. On nowości w 1987 r. zrobił u nas w domu 3200 km, zanim poszedł w świat. Pojechaliśmy z bratem go kupić w GS w Dywitach. Była jesień, juź ciemno za oknem. W środku pomiędzy taczkami i łopatami stały dwa Kadety i jeden Ogar z odpryskami na lakierze. Pamiętam, jak przez mgłę, bo miałem wtedy 8 lat. Super był! Ale po tym zaczęło się życie z Rometem. Od początku spadał łańcuch i nie dało się tego wyregulować. Okazało się, że wahacz nie trzyma wymiarów. Potem pękła rama pod silnikiem. W tym czasie ciągle odkręcały się śruby, a nie można było tego dokręcić mocniej, żeby gwintu nie zerwać .Po drodze pękła rama przy silniku. Elektryka wymieniana była kilka razy, ciągle cewki się uszkadzały. Potem rozpadł się kosz sprzęgła - oderwała się zębatka od koła, itd. Nie dało się przejechać 50km bez awarii. Finałem było pęknięcie karteru i konieczność spawania aluminium, co za komuny było prawie niewykonalne. Późniejsza wymiana silnika na mniej trefny egzemplarz na niewiele się zdała. Najpierw odpuścił sobie naprawianie mój brat z moim ojcem, potem ja jako nastolatek z pomocą sąsiadów motocyklistów próbowałem to ogarnąć. Poszło do ludzi z powodu narastającej frustracji. Dopiero jak dostałem w swoje ręce malucha, to okazało się, że jak coś naprawisz, to przynajmniej na rok jest naprawione
Witam,
Jestem tu nowy acz pewnie najstarszy wiekiem. Mam wiadomość w szkicu i nawet nie wiem jak wysłać.
Ktoś może pamięta znamienne słowo: "Pomożecie??".
Witaj Klawisz z polem Wyślij wiadomość, a nie "szkic" czy "podgląd" Wink
(27-12-2021 19:20:44)Wojtasik napisał(a): [ -> ]Witaj Klawisz z polem Wyślij wiadomość, a nie "szkic" czy "podgląd" Wink
Teraz to nawet tego szkicu nie mogę znaleźć...
Czy w ogóle jest tu ktoś, kto zna praktycznie kwestie cewek świetlnych w M06B1? Robił pomiary przy róznych, jest praktykiem? Prosiłbym w razie czego o konkretną łopatologię- gdzie co jest i co zrobić. Najlepiej linkami. Kliknij tu. To będę umiał zrobić. Bo drapię się po siwej łepetynie i jaki byłem głupi, tak i jestem.
"Teraz to nawet tego szkicu nie mogę znaleźć..."
Starość nie radość, młodość...Big Grin masz babo placek (a raczej miałaś)
"...Bo drapię się po siwej łepetynie i jaki byłem głupi, tak i jestem."
To przywilej nie kara, a ja z kolei po brodzie Tongue Big Grin
To faktycznie się trafił jakiś odrzut z taśmy. Tak zwana druga, lub dalsza jakość.Takie przygody co Ty miałem ze swoją 205, to moi koledzy mieli z 200, a ja w jafkq... A poczciwy dezamet zawsze tłukł mega trasy, choć się psuł i trzeba było naprawiać, coś wymieniać, to raczej nie trzeba było ingerować w konstrukcję, tudzież jej poprawienie.
Przekierowanie