02-10-2021, 17:51:28
Cześć
dzisiaj zmieniając zębatkę zauważyłem, że nakrętka była dość poluzowana i trzymało ją tylko zagnieciona podkładka, która ma blokować odkręcającej się nakrętki. Wiem, że to powszechny problem w tych maszynach i różne patenty były używane. Chce unikać zaspawania nakrętki ( xD ) i zastosować inny sposób. Myślę, aby zastosować podobny patent, co tutaj
https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...?tid=51567
czyli przeciąć i użyć dwóch nakrętek oraz śruby zaciskającej - oczywiście mniejsze, niż w poradniku. Posiadam migomata jakby co. Ktoś uporał się podobnym problemem?
dzisiaj zmieniając zębatkę zauważyłem, że nakrętka była dość poluzowana i trzymało ją tylko zagnieciona podkładka, która ma blokować odkręcającej się nakrętki. Wiem, że to powszechny problem w tych maszynach i różne patenty były używane. Chce unikać zaspawania nakrętki ( xD ) i zastosować inny sposób. Myślę, aby zastosować podobny patent, co tutaj
https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...?tid=51567
czyli przeciąć i użyć dwóch nakrętek oraz śruby zaciskającej - oczywiście mniejsze, niż w poradniku. Posiadam migomata jakby co. Ktoś uporał się podobnym problemem?