Siema, siema. Mam na strychu silnik s38. Chciałbym go uruchomić. Wszystko praktycznie jest na swoim miejscu oprócz sprzęgła. Mogę go odpalić bez niego, czy muszę je koniecznie skręcić? Z góry dzięki za pomoc.
Na próbę zapalić możesz, nic się nie stanie.
Koszyczek sprzęgła musi być. Kopniak przekazuje energię do wału przez zębatkę w koszyczku sprzęgła
chyba, że odpalisz go kręcąc magneto, ale co wątpię...
ewentualnie wiertarką np. CELMA kręcić wałem
Jak będziesz chciał to założyć to i tak będziesz musiał przykręcić wcześniej czy pozniej
(21-09-2021 21:12:46)KadetDezamet023 napisał(a): [ -> ]Jak będziesz chciał to założyć to i tak będziesz musiał przykręcić wcześniej czy pozniej
Wiem. Jak znajdę to skręcę. Dzięki
Nie musisz nic skręcać, paliwo mu podlej pod świecę (pierw sprawdź czy iskra jest a jak nie ma to pewnie wystarczy przerywacz wyczyścić) i zakręć go wiertarką i już, odpali. Do tego potrzebujesz nasadki 14mm i śruby
Po prostu mała nasadka 14, przedłużka do niej, przedłużkę wsadzasz w wiertarkę tylko musi być ona odpowiednio duża żeby grubsza część przedłużki chwyciła, prawe obroty i kręcisz za śrubę od magento.
ale po co sie tak ********?nie lepiej skręćić jak ma być?jak mowie jak bedzie chcial to do jakiegoś komara wlożyć to i tak bedzie musial skręcić
Udało się odpalić. 10 lat stał nie ruszany a odpalił od kopa nawet platynek czyścić nie musiałem. Trzyma obroty i się wkręca elegancko. Iskra taka mocna, że szok. Dzieki za pomoc wszystkim
to fajnie gratulacje odpalenia