Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Co lepsze jawka mustang czy ogar 200?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Romet Boży jest ok. Debesta tesz dostał, złomiarz położył mu go pod garażem. U mnie w okolicy krążq legendy o podziabanych jawach na złom, albo wrzuconych do Wisły, czy też były próby krasztestów z kombajnem, czy kosiarkq rotacyjna i to prawda wszystko jest, a nie fausz.
Jeśli chcesz jeździć gdzie nie bqdź jak człowiek, to nawet każdy kibel będzie lepszy, niż jakikolwiek gruzin z czasów prl, wyprodukowany po tej stronie muru.
223 to zemsta czechosłowaków za operację "Dunaj" z 68

Jak na razie cierpię na wstręt do tego silnika za flashbacki z wojny w czasach dzieciństwa. Za jakiś czas się zabieram za remont tego klamota. Mam nadzieję, że wytrzymam to psychicznie Big Grin
Czechosłowacy uznali w sumie ten silnik za przestarzały już na początku lat 80 a polaki sami się o niego prosili Big Grin jak jest dobrze złożony (nie na chińczykach) i dobrze wyregulowany to nie ma prawa nie jeździć. Mi się zdaje że Czesi lubią ten silnik jak tak się patrzy na ich filmy, jawka tu jawka tam.

Z waszych wypowiedzi wynika, że wasze Jawki nie były po remoncie tylko wołały już o ten remont, więc było zużyte to i tamto i wymagało wymiany, nie mieliście pewnie takiej wiedzy na ten temat jak teraz i jak coś nie działało to nie wiedzieliście co. Mi 2 tygodnie temu Ogar zaczął przerywać na wysokich obrotach i co się okazało? nie cewka nie paliwo nie świeca, to był zaśniedziały konektor od masy cewki, wystaczyło lekko przetrzeć papierkiem ściernym i działa jak talala a niektórzy to by już silnik zaczęli rozpoławiać, zobaczcie na fora z lat 2010 2006 komuś Ogar wchodził na wysokie obroty to inni pisali, żeby cały gaźnik zmienić i co to dało? nic, teraz wystarczy wpisać że ma się taki i taki problem i po chwili ma się mase odpowiedzi.
Taka ciekawostka. Mój brat cioteczny mi opowiadał, że jak kupił nowego Ogara 200 to ciągle mu się sypał. Co wyjechał to potem już pchał. W końcu się zdenerwował i go sprzedał. Jakiś felerny egzemplarz mu się trafił, a przecież kupił w motozbycie, więc używany nie był. A od nowego pojazdu raczej oczekuje się by pojeździł bez naprawy jakiś czas.
[quote='Spaceman164' pid='593867' dateline='1629963387']
To przyjedź i pomóż Pan. Na co dzien serwisuje wyczynowe silniki, gdzie jak cos jest zuzyte, to wymienia sie na nowe, wszystko sie mierzy, sprawdza tolerancje i tak dalej. Stad mi zostalo przyzwyczajenie zeby wymieniac wszystko, co troche gorzej wyglada. Wymienilem w jafce wszystko i sprawdzalem wszystko. Ciekawe czy byłbyś taki mondry przy moim mustangu xD jafka musi odstojeć u nowego właściciela.
A 50 t1? Faktycznie ma taką słaba skrzynie

Bo dezamet 2 biegi to troche powolny
(26-08-2021 13:11:06)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]Taka ciekawostka. Mój brat cioteczny mi opowiadał, że jak kupił nowego Ogara 200 to ciągle mu się sypał. Co wyjechał to potem już pchał. W końcu się zdenerwował i go sprzedał. Jakiś felerny egzemplarz mu się trafił, a przecież kupił w motozbycie, więc używany nie był. A od nowego pojazdu raczej oczekuje się by pojeździł bez naprawy jakiś czas.

A sprawdził chociaż co było przyczyną? no właśnie o tym mówię, że niektórzy nawet nie sprawdzili co się zepsuło a potem narzekają, że tylko pchał, tydzień temu spotkałem gościa z synem i zachwalał mu tak ten silnik, że przeżyje mnie mame babke itd. że to bardzo udany silnik bo miał kilka jawek za młodu itd. i komu tu przyznać racje? Może Czesi mają specjalne umiejętności w okiełznaniu tych maszyn bo u nich jest dość popularne 223, mają swoje tuningowe cylindry głowice, a nawet skrzynię biegów i sprzęgło tuningowe, u nich 223 to jak u nas maluch mi się zdaję.
Zaciekawiłeś mnie tą skrzynią Tongue gdzie takie coś można dostać? Czy raczej to jest chałupnicza robota? Przy okazji tak sie zastanawiałem po co na 4jawa zębatka na tył 70z? Przecież to bedzie 30kph max wtedy jechac xD
Witam !

Nie wiem co lepsze, ale caly czs mysle o kupnie Jawy mustang. Tak mi sie podoba !!!Ale ogladam od dluzszego czasu aukcje i na bazarach jawy Mustang , ze koledzy sie ze mnie smieja , ze zdurnialem na stare lata. Ale ja wiem bede JA mial !! Ma taki sportowy wyglad ! Jest taka zgrabna.
( Problemow z silnikiem nie ma , bo to co w ogarze 200, karoseri nie znam)

Silniki Jawki 223 sa BARDZO udane,, choc bardzo stare ( ok 45 lat) i trzeba to rozpatrywac w tych kategoriach, a nie porownywac do wspolczesnych Japonczykow 50 cm. Trwale i niezawodne. Jezdze swoim Ogarem 200 CODZIENNIE i to po miescie , gdzie w korkach waruki sa trudne ! Nie mam obawy ze cos sie zepsuje .

Tez swiadczy o tym nasza Wyprawa Rometami Ogar 200 z Wroclawia nad morze !

https://www.facebook.com/pg/Apanonar/pho...9466045663

Pozdrawiam i wiecej wiary w ten silnik

Marek Z.
(26-08-2021 22:34:34)siwy1958 napisał(a): [ -> ]wiecej wiary w ten silnik

Dokładnie, sam silnik nie licząc zapłonu według mnie jest bardzo dobry, ale nie można go porównywać do współczesnych motorowerów.
Nie da sie mniec wiary w jego xD przewrotnie zawarto w nazwie 223 wady fabryczne...
Tyle, że jak u nas klepano wytwory z 223, to japońce w klasie 50cm miały już sześciobiegowe skrzynie, chłodzenie cieczą, moc na poziomie 10km, zapłon cdi, nie wspominając o tarczowych heblach i innych wynalazkach :F a silniki te kręciły przebiegi rzędu 20kkm bez zaglądania do nich.
Tylko 223. Dezłomet to szajs.

223 jest król Rometów, jak lew jest król dżungli.
(26-08-2021 20:09:23)Spaceman164 napisał(a): [ -> ]A sprawdził chociaż co było przyczyną?
No sprawdzał tak jak umiał. Wyobraź sobie, że ogar ci się psuje i nie możesz zobaczyć sobie w internecie.
Stron: 1 2
Przekierowanie