Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 dusi się
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć mam duży problem z ograkiem, walczę już z tym drugi miesiąc, kupa dni i czasu i pieniedzy stracone na marne ... Mianowicie , ogar się dusi nie ma mocy z dołu , jak wejdzie na obroty to już idzie i normalnie w miarę jedzie ale wolnych obrotów nie trzyma wcale , śruba wkrecona do końca i i tak gaśnie... Na trzech gaznikach zachowuje się podobnie ... oryginalny jikov , nowy tajwanski i jakiś od skutera czy coś... Na wszystkich nie trzyma obrotow ... I dusi się z dołu jak by mu powietrza brakowało... , próbowałem już wszystkich ustawień iglicy i poziomu paliwa ... zaplon to samo różnie już ustawialem ... już nie mam sił na to gowno poddaje się. Jest ktoś z Okolic trojmiasta ,Wejherowa żeby pomóc?
Sprawdź najpierw świecę i czy go nie zalewa, czy nie dostaje lewego powietrza, kondensator, chociaż on raczej nie jest przyczyną. Nie wymieniaj wszystkiego po kolei co idzie, bo zmiana gaźnika nic Ci nie da, tylko poszukaj na necie informacji, wskazówek, ja bym obstawiał zalewanie się, ustaw poziom paliwa w pływaku.
U kolegi działo sie dokladnie to samo. Rozwiązaniem okazała sie wymiana calego filtra powietrza z puszką i gumą co idzie do gaznika. Prawdopodobna przyczyna - rurka zasysająca powietrze do filtra była wepchnięta na chama w filtr powietrza i był przez to przysłonięty przepływ powietrza, sprawe pogarszało oklejenie łączenia tyłu tej obudowy filtra, i moze i był szczelny, ale wtedy jedyna droga dla powietrza znajduje sie wlasnie w tej rurce. Troche to zawiłe xD ale ogolnie, spróbuj wymiany calego filtra powietrza albo sprawdz jak chodzi bez filtra.
Ile czaju stojała ta jafka? Pamiętaj że każda jafka musi swoje odstojeć, im dłużej odstoi, tym dłużej będzie jeździć.
Przerwa na świecy jaka ? Czy coś mocniej kopci ?
Przekierowanie