Dostałem od dziadka ogara, Przy remoncie okazało się że ma jakieś dziwne numery ( LD-1-12236 ) po rozebraniu był to zwykły silnik 023. kartery nie mają tego pola na numer i podobno kartery były kiedyś wymieniane. Jak ktoś się na tym zna lub wie o co chodzi to proszę o odpowiedź.
Jak były wymieniane to możliwe że te kartery to jakiś rzemieślniczy wyrób tamtych lat tak jak na przykład w wsk się takie kartery zdarzały albo korby do komara
Zapomniałem dodać że to są kartery ZMD
Jakaś rzeźba chyba, ale po co ktoś miałby ją robić?
Raczej szedł by w numery które były w dowodzie rometa.
Chyba że sinik był swapowany do innego moto które miało takie numery w dowodzie a teraz znów wrócił do romecika.
Numery nabite na stacji diagnostycznej, ktoś wymienil i pojechał na stację nabić nowe numery, nie można był nabic starych tylko takie. Od razu po tym numerze widziałem skąd jesteś.
Sprawa się rozwiązała mój dziadek znalazł papiery od rometa i jest nawet papier z kontroli pojazdów o wybijaniu tych numerów.