Cześć, trapi mnie jedno pytanie, co to za zdjęcie tych Rometów nad rzeką w menu na tym forum? Kto w ogóle założył to forum?
Forum założył Tomasso94. A na zdjęciu to jak się nie mylę, są Ogary forumowiczów z Bydgoszczy.
Cholera jasna, stare usery to pamientajq jak kiedys bylo...I tak to właśnie jest.
(22-04-2021 21:17:05)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]Forum założył Tomasso94. A na zdjęciu to jak się nie mylę, są Ogary forumowiczów z Bydgoszczy.
Wydaje mi się, że przynajmniej jeden z nich to Kadet.
nie_mientki napisał(a):Wydaje mi się, że przynajmniej jeden z nich to Kadet.
O kurczę, faktycznie
(23-04-2021 17:22:08)nie_mientki napisał(a): [ -> ] (22-04-2021 21:17:05)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]Forum założył Tomasso94. A na zdjęciu to jak się nie mylę, są Ogary forumowiczów z Bydgoszczy.
Wydaje mi się, że przynajmniej jeden z nich to Kadet.
A mam takie pytanie, jak długo wytrzymują okładziny szczęk hamulcowych od ich założenia? bo nie wiem czy patrzeć na ich zużycie czy nie, jak narazie mają przebieg 370km
Mysle ze przy trzystu kilometrach juz się skonczyli.
To póki co to one się MOŻE dobrze ułożyły. Jak będą niepokojące dźwięki lub inne objawy, to wtedy zajrzyj.
(23-04-2021 20:23:32)Debesta napisał(a): [ -> ]Mysle ze przy trzystu kilometrach juz się skonczyli.
Aż tak szybko??
JEŹDZIJ I NIE GRZEB JAK DZIAŁA
Kurde nie rozumiem o co wam chodzi że mam nie grzebać, wolę sprawdzić zużycie okładzin i wiedzieć ile zostało, niż myśleć co będzie to będzie, też jakimś początkującym dopiero nie jestem bo już wcześniej oglądałem filmy o składaniu silnika 223 czy tam wymianie gum przednich amortyzatorów. :/ jedno jest pewnie, do 40 tyś km nie patrzę do silnika, jedynie do lewej pokrywy po wymianę tarcz.
Przy zdejmowaniu koła np. Jak będziesz łatał dętkę, to sprawdzisz okładziny. U mnie 3 sezon i nadal są widoczne.
Człowieku, masz motorower z praktycznie zerowym prze iegiem, w stanie fabrycznym z wstawionym tylko CDI, nie wiem po co. Taki pojazd powinieneś trzymać w garażu i nie ruszać żeby nie dodawać mu kilometrów bo z każdym kilometrem jego wartość maleje. Ale co tam.. Jak dla mnie możesz go sobie rozpołowić nawet siekiera, złożyć na silikon czerwony, pomalować sprejami i pisać na forum że nie działa. Odpowiadając na pytanie : okładziny wytrzymują naprawdę dużo, myślę ze kilka tysięcy to minimum, a pewnie i więcej. Natomiast czy 40.000 wytrzyma silnik bez remontu to wątpię
No wiem, że najlepiej trzymać go w garażu i potem sprzedać za tysiące, no ale to mój pierwszy motorower więc raczej wolę jeździć i się nim cieszyć... obiecuję, że do silnika nie zaglądam, uszczelek nie będę wymieniał dopóki nie będzie ciec olej albo będzie słaba kompresja.
jak dla mnie do zamknięcia,tematu w ogóle powinno tu nie być