20-04-2021, 22:41:59
Witam.
Dawno mnie nie było, ale postanowiłem powrócić. Dzisiaj opiszę mój nowy nabytek jakim jest Romet Traper z pierwszego roku produkcji - 1972 z BARDZO niskim numerem ramy.
Historia zdobycia tego egzemplarza jest dość prosta. Wywalają u mnie na dzielnicy wielkie gabaryty. Akurat przejeżdżając autem zauważyłem jakąś znajomą ramę, a że było to z 50m od mojego domu, to się przeszedłem po powrocie. No i wyszło, bardzo wczesny model w nie oryginalnym malowaniu. Ori było stalowo-niebieskie. Zabrałem go po drodze zagarniając dwa kaski z PRL. Dopiero po przyprowadzeniu zdałem sobie totalnie sprawę z jak starym egzemplarzem mam do czynienia. Z fajnego wyposażenia ma lampkę bateryjną z przodu, niestety z tyłu brak.
Plany? Jeszcze nie wiem, ale będzie prawdopodobnie remont, bo baza jest świetna. Daaawno w zbieractwo takich śmieci się nie bawiłem. Wychodzi też na to, że Wnusiowy egzemplarz nie jest już najstarszy na tym forum, ale jest lepiej zachowany i będzie moim wzorem do ewentualnej odbudowy.
Dawno mnie nie było, ale postanowiłem powrócić. Dzisiaj opiszę mój nowy nabytek jakim jest Romet Traper z pierwszego roku produkcji - 1972 z BARDZO niskim numerem ramy.
Historia zdobycia tego egzemplarza jest dość prosta. Wywalają u mnie na dzielnicy wielkie gabaryty. Akurat przejeżdżając autem zauważyłem jakąś znajomą ramę, a że było to z 50m od mojego domu, to się przeszedłem po powrocie. No i wyszło, bardzo wczesny model w nie oryginalnym malowaniu. Ori było stalowo-niebieskie. Zabrałem go po drodze zagarniając dwa kaski z PRL. Dopiero po przyprowadzeniu zdałem sobie totalnie sprawę z jak starym egzemplarzem mam do czynienia. Z fajnego wyposażenia ma lampkę bateryjną z przodu, niestety z tyłu brak.
Plany? Jeszcze nie wiem, ale będzie prawdopodobnie remont, bo baza jest świetna. Daaawno w zbieractwo takich śmieci się nie bawiłem. Wychodzi też na to, że Wnusiowy egzemplarz nie jest już najstarszy na tym forum, ale jest lepiej zachowany i będzie moim wzorem do ewentualnej odbudowy.