Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Łożysko w karterze Ogar 200
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie szanowni Romeciarze! Mam teraz niemały problem, który całkowicie pokrzyżował plany składania silnika. Otóż poleciliscie mi żeby łożysko, jeśli wpada samo do karteru, wkleić na klej typu Loctite. Z racji, że nie było konkretnie Loctite'a w pobliskim sklepie, zakupiłem jakiś CX80 - klej anaerobowy do połączeń cylindrycznych, więc chyba tego samego typu klej. Wyczyściłem dokładnie karter, naniosłem klej (i tu chyba pierwszy mój błąd, bo dałem go chyba za dużo - taki szlaczek po zewnętrznej ściance gniazda) i wcisnąłem łożysko - weszło z takim lekkim oporem i zostawiłem na 3 dni. Codziennie sprawdzałem czy się obraca to łożysko i było wszystko dobrze. Dziś chciałem juz przejść do dalszego montażu i postanowiłem delikatnie pędzlem z benzyną przemyć łożysko w środku żeby się upewnić czy nie ma tam resztek kleju. Po dotknięciu kulek pędzlem namoczonym w benzynie zaczęło się to kleić i finalnie całe się zablokowało na amen. Skończyło się wyjeciem tego łożyska bo po prostu stoi dęba. I teraz pytanie czym zmyć resztki tego cholerstwa z karteru? Benzyna ekstrakcyjna powoduje sklejanie się, palnikiem tylko ta warstwa z wierzchu spływa A te grudki się przypalają. Poradźcie coś bo nie wiem czy mam już może szukać drugiego silnika? ?
Zeskrobac ten klej. Zle zrobiles, trzeba bylo po kwadransie skladac silnik do kupy, ponieważ ten klej zaschnie dopiero gdy nie będzie mial dostępu do tlenu.
To narobiłeś...

Nasącz szmatkę spirytusem i obłóż tym zanieczyszczone miejsce. Co jakiś czas nawilż szmatkę ponownie. Po jakiejś godzinie klej powinien zmięknąć. Spróbuj wtedy delikatnie zeskrobać to nożykiem.

Jeśli spirytus nie pomoże możesz spróbować tą samą metodę z acetonem. Tak samo z benzyną ekstrakcyjną. Głowy sobie nie dam urwać, że to pomoże ale warto spróbować.
Dzięki za radę panowie. A czy kolor tego dziadostwa ma znaczenie? Bo mój jest zielony a zazwyczaj jak widywałem to jest czerwony lub niebieski.
Czerwony lub niebieski to kleje do gwintow.
Poszukaj karty katalogowej kleju w necie i poczytaj do czego służy.
Kleje do gwintów (anerobowe) są w trzech wersjach. Słaby, średni, mocny
Po pierwsze mogłeś to napisać w tamtym temacie, po drugie pisałem Ci żeby zastosować właśnie Loctite 648 - bo jest odporny na benzynę i oleje. Jak widać klej który kupiłeś nie jest odporny na benzynę, i dobrze ze się to okazało przed złożeniem.
I trzeba dochować reżimu technologicznego przy stsowaniu - czas utwardzania dla ALU - 72 godziny:

https://www.woronko-kleje.pl/Loctite+648...9_t844.htm
Kurde dało mi to do myślenia... Chyba kapnę trochę mojego kleju na blaszkę, przykryję drugą (no bo łączy się gdy odetniemy dostęp do tlenu) i go potraktuję benzyną/olejem. A już się miałem zabierać za składanie Tongue
Z karty charakterystyki tego CX80 wynika, że właśnie do tego jest ten klej - osadzania łożysk. No i jak przeglądałem, to wszystkie kleje, nawet loctite 648 są zielone, więc chyba się nada. Tylko teraz nie wiem czy wkleić i zostawić na jakiś czas ten karter czy od razu skręcać wał korbowy itd.
Łożyska na wał - ciepło/zimno
I wał z łożyskami do karteru ciepło/zimno lub klej zastosować. Smarujesz cieniutką warstwę na powierzchni łożysk i wsiadasz- tyle
Właśnie, nie napierdziel tego kleju nie wiadomo ile.
Przekierowanie