12-04-2021, 23:39:47
Siem, jestem Michał, studiuję architekturę (fan brutalizmu).
Pominę większość, skupię się dlaczego tu jestem
Rok temu jeździłem do pracy Peugotem 307 po wiejskich, krętych i słabej jakości drogach.
W tym roku zakochałem się w motorach 125ccm (Honda Varadero patrzę na ciebie) ale prawko kat.B 3 lata będę miał od tego września (pozdrawiam Słupski WORD, siedem razy pozdrawiam), więc przypomniało mi się jaki to ja zakochany byłem w różnorakich quadach, skuterach - jako dzieciak.
Na starość zgłupiałem i zakochałem się w Ogarze 200.
Po okolicy tygodnia czasu stoi już u mnie na podwórku, oczywiście bez przygód się nie obyło - jedna cyferka w dowodzie nie zgadza się z numerem ramy na szczęście były właściciel to sprostował u byłego diagnosty, więc normalnie dam radę go przerejestrować na siebie (ale to OC za 231zł to przesada).
Mam jedną zasadę co do niego - jak jeździ, to jeździ, jak nie jeździ - to zaraz będzie jeździć.
W planach mam "tuning" wizerunkowy. Machnę go na czarno - zboczenie artysty, i pędzlem namaluję jakieś białe wzorki, strzałki itd. itp.
No ale najpierw trzeba go odblokować i uszczelnić , bo świszczy na wysokich jakby miał turbosprężarkę
A co tam u was?
[attachment=20867]
Pominę większość, skupię się dlaczego tu jestem
Rok temu jeździłem do pracy Peugotem 307 po wiejskich, krętych i słabej jakości drogach.
W tym roku zakochałem się w motorach 125ccm (Honda Varadero patrzę na ciebie) ale prawko kat.B 3 lata będę miał od tego września (pozdrawiam Słupski WORD, siedem razy pozdrawiam), więc przypomniało mi się jaki to ja zakochany byłem w różnorakich quadach, skuterach - jako dzieciak.
Na starość zgłupiałem i zakochałem się w Ogarze 200.
Po okolicy tygodnia czasu stoi już u mnie na podwórku, oczywiście bez przygód się nie obyło - jedna cyferka w dowodzie nie zgadza się z numerem ramy na szczęście były właściciel to sprostował u byłego diagnosty, więc normalnie dam radę go przerejestrować na siebie (ale to OC za 231zł to przesada).
Mam jedną zasadę co do niego - jak jeździ, to jeździ, jak nie jeździ - to zaraz będzie jeździć.
W planach mam "tuning" wizerunkowy. Machnę go na czarno - zboczenie artysty, i pędzlem namaluję jakieś białe wzorki, strzałki itd. itp.
No ale najpierw trzeba go odblokować i uszczelnić , bo świszczy na wysokich jakby miał turbosprężarkę
A co tam u was?
[attachment=20867]