Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Rejestracja Romet ogar 200 zmarły właściciel
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Dostałem Rometa od swojej rodziny wraz z dowodem rejestracyjnym i dowodem zakupu . Wszystko jest na wuja który zmarł 15 lat temu ,ogar nie posiada OC nie wiem czy jest wyrejestrowany (pewnie tak ) posiada również zieloną tablice.Co muszę zrobić ,żeby zarejestrować go na siebie?Czytałem że można zrobić sprawę spadkową ,ale to sąd itp. można jakoś prościej ? Pozdrawiam .
Mozna. Ktos z rodziny musi znalezc dowod osobisty wuja, chyba ze przy porzadkach w dokumentach zostal wyrzucony. Trzeba spisac umowe za wuja, z kims komu sprzedal go jeszcze za zycia, a pozniej Ty spiszesz z tym kims ze go kupiles. No chyba ze 15 lat temu miales wystarczajacy wiek, by samemu widniec na umowie jako kupujacy, to wtedy piszesz od razu na siebie. W zaleznosci od wydzialu komunikacji zarejestrujesz go normalnie, lub na unikat.
Jak masz dowód rejestracyjny bez uciętego rogu albo bez adnotacji urzędowej to nie jest wyrejestrowany.
Podłączę się do tematu: jeśli mam dokumenty ale jest adnotacja o wycofaniu na stałe to istnieje możliwość rejestracji?
Tak, na unikat. Czyli cos pomiedzy normalna rejestracja a zabytkiem.
Czy ten ,,dowód rejestracyjny" to potwierdzenie zgłoszenia do rejestru? Ja miałem coś takiego i mimo tego, że nie było uciętego rogu i myślałem że moja Jawka jest zarejestrowana na ojca, to w WK powiedzieli mi, że ten motorower nigdy nie został zarejestrowany, tylko zgłoszony do rejestru i musiałem go rejestrować tak jakby pierwszy raz. Z tą różnicą, że Jawka jest dalej zarejestrowana na mojego ojca, a skoro właściciel zmarł to musisz jakoś inaczej to obejść.
(03-04-2021 13:14:39)Debesta napisał(a): [ -> ]Mozna. Ktos z rodziny musi znalezc dowod osobisty wuja, chyba ze przy porzadkach w dokumentach zostal wyrzucony. Trzeba spisac umowe za wuja, z kims komu sprzedal go jeszcze za zycia, a pozniej Ty spiszesz z tym kims ze go kupiles. No chyba ze 15 lat temu miales wystarczajacy wiek, by samemu widniec na umowie jako kupujacy, to wtedy piszesz od razu na siebie. W zaleznosci od wydzialu komunikacji zarejestrujesz go normalnie, lub na unikat.

A wiesz że takie coś jak OC jest obowiązek płacić?
Nawet jakby znalazł debila, na którego napiszę umowe 15 lat temu to ten ktoś miał obowiązek płacić OC.
Jak to nie płacił i ufg sprawdziloby to ktoś dostanie karę.
Pozdro
Fakt ciągłości OC ,a nie jest też tak że trzeba zgłaszać nabycie do urzędu skarbowego i od tego podatek ? Kurcze chciałbym go zarejestrować ...
Spytam jeszcze raz. Czy masz potwierdzenie zgłoszenia do rejestru czy dowód rejestracyjny? Jak pisałem wcześniej, jeśli masz potwierdzenie zgłoszenia do rejestru to najprawdopodobniej motorower, który chcesz zarejestrować nie widnieje w żadnej bazie danych, a co za tym idzie po zarejestrowaniu nie nałożą Ci kary bo pojazd nie ma żadnej historii. U mnie OC nie było płacone 20 lat, a miałem potwierdzenie zgłoszenia do rejestru, w którym widniało nazwisko mojego ojca, i Jawka została ponownie zarejestrowana na mojego ojca (a raczej została zarejestrowana pierwszy raz bo wcześniej to było tylko zgłoszenie) i o żadnej karze za brak ciągłości oc nie było mowy.
Nie. Ogólnie takich pizdzikow nie było dawniej obowiązku. kwot takich 450 zł czy 550 to olewali toto
Więc tak, wg mojej najlepszej wiedzy zależenie od wydziału motorowery zarejestrowane na potwierdzenie mogły być w cepiku, ale to nie jest istotne ani czy masz dowód czy potwierdzenie wszystko jest kwestia czy na twoim dokumencie jest adnotacja o wyrejestrowaniu lub obcięty róg, jeśli były jakieś sprawy spadkowe (nie wiem jak to dokładnie wygląda czy musi być uwzględniony ten konkretny pojazd) to droga prosta, piszesz umowę z osobą z rodziny ktora go odziedziczyła jeśli nie to nie do końca legalny sposób z fałszowaniem umowy tak jak wyżej napisano, a co do OC to wątpię żeby ktoś ścigał ale jak się boisz to odłóż na razie temat i w tym roku 31 grudnia 2021 napisz umowę i ubezpiecz koniecznie tego dnia na siebie ale na stare numery te co są, a po nowym roku wizyta w wydziale i reszta
Jesli pojazd ma powyzej 40 lat, nie ma obowiazku ciaglosci ubezpueczenia, no ale fakt, w tym przypadku Ogar 200 tyle mial nie bedzie. Pelno takich debili, co niczego nie maja na siebie i za jakas kwote by napisali na siebie umowe. W razie jesli takich nie znacie, to moge w tym pomoc. No i tak jak romek pisze, jak juz bedzie ostatniabumowa z Toba, to w ten sam dzien, co wypisana umowa musisz wykupiv ubezpieczenie.
Przekierowanie