05-01-2021, 20:29:41
Przedstawiam wam moje dwa ogarki ,zrobiłem sobie ich małe porównanie jak myślicie która rakieta lepsza ,bo ja więcej dobrych rzeczy mogę powiedzieć o 205.
Ogar 200
-rok produkcji 1986
-W moim posiadaniu od czerwca 2018
-stan oryginalny bardzo ładny
-standardowo problemy z zapłonem ,zerwała się sprężyna od kopki i nie odbija,
-ma klaksonik który elegancko trąbi
-dobre osiągi na zębatce 13z (jak była 11 to biegi jak w automacie sie zmeniało)
-rekord prędkości 63km/h przy sprzyjających warunkach ,mierzone GPS kilkukrotnie
-posiada dokumenty
-kupiony za 500zł z dodatkowym silnikiem
-jezdziłem/jeżdżę nim nie za dużo gdyż silnik sprawiał trochę problemów i dopiero niedawno uporałem się z tym a druga sprawa że nie jest zarejestrowany
Ogar 205
-rok produkcji 1988
-w moim posiadaniu od grudnia 2020
-stan oryginalny taki w marę
- ma potężny klaksonik który można nazwać klaksonikiem oraz dorobione światło stop
-mega mocne światła prawie jak w samochodzie i nie przesadzam ,pierwszy raz się z takimi spotkałem
-max prędkość 41 km/h przy sprzyjających oraz niesprzyjających warunkach ,mierzone GPS
-brak dokumentów
-delikatnie przepłacony 900 zł plus 50 kg części
-był problem bo brakowało mu paliwa ale uporałem się z tym raz dwa ,z jazdy jestem zadowolony, ale ogólnie silnik jest do remontu (zalewa się ,trochę słaby, skrzyka wyrobiona ale biegi trzyma, zawieszenie przednie i tylne do roboty jakby się uparł ale oólnie można jezdzić
Nie jechałem nigdy moim ogarkiem 200 na dużą trasę bo się bałem że się coś spierdzieli hehe, natomiast Kadetem który ma taki silnik jak Ogar 205 tylko troszkę w lepszym stanie robiłem trasy po 80km bezawaryjnie i to kilkukrotnie.
Moim zdaniem Ogarek 200 może jest lepszy od 205 ale trzeba mu dużo więcej czasu poświęcić na obsługę ,naprawy itp. Ja jestem za ogarkiem 205 i innymi polskimi czarami z silnikiem 023.
Ogar 200
-rok produkcji 1986
-W moim posiadaniu od czerwca 2018
-stan oryginalny bardzo ładny
-standardowo problemy z zapłonem ,zerwała się sprężyna od kopki i nie odbija,
-ma klaksonik który elegancko trąbi
-dobre osiągi na zębatce 13z (jak była 11 to biegi jak w automacie sie zmeniało)
-rekord prędkości 63km/h przy sprzyjających warunkach ,mierzone GPS kilkukrotnie
-posiada dokumenty
-kupiony za 500zł z dodatkowym silnikiem
-jezdziłem/jeżdżę nim nie za dużo gdyż silnik sprawiał trochę problemów i dopiero niedawno uporałem się z tym a druga sprawa że nie jest zarejestrowany
Ogar 205
-rok produkcji 1988
-w moim posiadaniu od grudnia 2020
-stan oryginalny taki w marę
- ma potężny klaksonik który można nazwać klaksonikiem oraz dorobione światło stop
-mega mocne światła prawie jak w samochodzie i nie przesadzam ,pierwszy raz się z takimi spotkałem
-max prędkość 41 km/h przy sprzyjających oraz niesprzyjających warunkach ,mierzone GPS
-brak dokumentów
-delikatnie przepłacony 900 zł plus 50 kg części
-był problem bo brakowało mu paliwa ale uporałem się z tym raz dwa ,z jazdy jestem zadowolony, ale ogólnie silnik jest do remontu (zalewa się ,trochę słaby, skrzyka wyrobiona ale biegi trzyma, zawieszenie przednie i tylne do roboty jakby się uparł ale oólnie można jezdzić
Nie jechałem nigdy moim ogarkiem 200 na dużą trasę bo się bałem że się coś spierdzieli hehe, natomiast Kadetem który ma taki silnik jak Ogar 205 tylko troszkę w lepszym stanie robiłem trasy po 80km bezawaryjnie i to kilkukrotnie.
Moim zdaniem Ogarek 200 może jest lepszy od 205 ale trzeba mu dużo więcej czasu poświęcić na obsługę ,naprawy itp. Ja jestem za ogarkiem 205 i innymi polskimi czarami z silnikiem 023.